Kamil200kmh: „Mam brata, który ma 13 lat. Dziś w jego szkole odbył się egzamin praktyczny na karte motorowerowa. Każdy musiał na niego dojechać swoim skuterem – i to oczywiście nie śnieżnym… Wiem, wiem… Zima te sprawy… Śnieżyce… Jest fajnie 🙂
Wszyscy rodzice narzekają za to na nauczycieli ale mnie oświeciło!! Przecież od 19 stycznia wchodzi chory przepis o zdawaniu egzaminu na kartę w WORDach (najbliższy 80 km od naszej mieściny) i to jeszcze od 14 roku życia! Więc suma sumarum nauczyciele poszli dzieciakom na ręke. W zalączniku macie 2 zdjęcia (…) Dla mnie i kumpli, czyli fanów motocykli to troche zabawny temat.
Śmiejemy się, że zdając na kartę motorowerową w takich warunkach, już jako dorośli, dojrzali motocykliści nie bedą się bali niczego… Nie straszne im bedą zimowe wyprawy w Himalaje, Ice Speedway, czy tak prozaiczna rzecz jak jazda w środku lata po górskich serpentynach 🙂 Taka troche ciekawostka, ale zabawna. Nie chciałbym broń boże kogokolwiek ośmieszać, ani obwiniać szkołę – bo tak naprawdę zrobili dobrze – ale z drugiej strony to taka trochę zabawna ciekawostka ;)”.
Komentarz redakcji
Powiecie: jaki hardcore? Rozwożenie pizzy na skuterze to dopiero jest ekstremalna jazda. Zwróćcie jednak uwagę na to, że te dzieciaki mają po 13 lat, toczą się po śliskim asfalcie, a emocje, jakie temu towarzyszą, powtórzą się dopiero, gdy podczas szkolnej dyskoteki złapią najładniejszą koleżankę za tyłek. Czy jest z tego jakiś morał? Tak: takie doświadczenia najlepiej pokazują, jak przepisy potrafią utrudniać życie obywatelom. Więcej o nowym prawie jazdy dowiecie się z naszych publikacji.