Honda wita rok 2021, informując o nowościach w swoim flagowym modelu turystycznym, GL1800 Gold Wing. Listę zmian znajdziecie tutaj. Oprócz niego ofer...
Flagowe okręty turystyczne Hondy otrzymały na 2021 rok niewielkie aktualizacje. Chociaż osiągi silnika pozostały na identycznym poziomie skoncentrowa...
Honda Gold Wing, od pojawienia się na rynku w 1975 roku, jako motocykl klasy naked o pojemności 1000 cm3, niezmiennie pozostaje królem długodystansowych jednośladów. Jest to pojazd, który również konstrukcyjnie nie stoi w miejscu, rozwijając się, rosnąc fizycznie i zyskując kolejne centymetry pojemności skokowej. Przez dziesięciolecia swojej kariery motocykl zapracował na solidną i wręcz niezrównaną reputację luksusowego, niezawodnego i najbardziej komfortowego jednośladu świata.
Wszystko wskazuje na to, że zgodnie z naszymi przewidywaniami, tajemnicza premiera Hondy przewidziana na 24 października to najnowsza edycja legendarnego Gold Winga. Do sieci wyciekły zdjęcia tej maszyny i musimy przyznać, że robi kolosalne wrażenie.
W 1976r Allan Zahrt, jako 19-to latek kupił Hondę Gold Wing. Młody Amerykanin nie wiedział wówczas, że rozpoczyna podróż trwającą całe, dorosłe, motocyklowe życie.
Na najbliższych targach EICMA w Mediolanie spodziewany jest debiut najnowszej odsłony legendarnej Hondy Gold Wing. Korzystając ze zdjęć i szkiców patentowych, które właśnie pojawiły się w sieci, możemy wysnuć kilka domysłów na temat zastosowanych rozwiązań. Szczególnie ciekawe wydaje się przednie zawieszenie.
Kolega, z którym miałem przyjemność nawinąć sporą liczbę kilometrów, a który zalicza się do dość specyficznej grupy globetrotterów ukierunkowanych na zwiedzanie terenów położonych daleko, daleko za naszą wschodnią granicą, powiedział kiedyś: „Gdybym chciał podróżować wygodnie, gdybym chciał, żeby mi na łeb nie padało i gdybym chciał nie zmarznąć w podróży… to kupiłbym samochód”.