Spis treści
Sprzęgło odśrodkowe to prosty mechanizm – kosz, sprężynki, elementy cierne. Zobacz w slow motion jak to działa oraz… co się dzieje, gdy sprzęgło jest przyciśnięte do maksimum i metal rozgrzewa się do białości!
Sprzęgło odśrodkowe, działające poniekąd automatycznie, nie jest niczym nowym w motoryzacji. W przypadku jednośladów spotykamy je w skuterach: napęd z silnika wydawany jest na wariator, a później za pomocą paska właśnie na sprzęgło odśrodkowe, a następnie na tylne koło. Poza tym takie sprzęgło spotyka się też w quadach oraz gokartach, a także w kosiarkach oraz różnych maszynach i urządzeniach.
Jak działa sprzęgło odśrodkowe? Jak jest zbudowane?
Sprzęgło odśrodkowe z jednej strony posiada (zewnętrzny) kosz sprzęgłowy połączony z celem całego napędu (np. zębatka, łańcuch, albo koło skutera za pomocą wałka), a drugiej strony jest wałek połączony ze źródłem napędu (np. wałek pasa napędowego z wariatora albo bezpośrednio wałek z silnika). W środku znajduje się układ elementów ciernych. W stanie spoczynku szczęki cierne z okładzinami są skompresowane za pomocą sprężyny i nie dotykają kosza. Gdy zaczynają się kręcić za pomocą mocy silnika, siła odśrodkowa przewyższa siłę sprężyn. Elementy cierne rozszerzają się, za pomocą tarcia chwytają kosz sprzęgłowy, który w efekcie przekazuje napęd dalej. I jedziemy!
Totalne zniszczenie sprzęgła odśrodkowego w zwolnionym tempie
Skoro już znacie teorię działania sprzęgła odśrodkowego, poniższy film uzmysłowi Wam w praktyce jak to działa. Skoro film pochodzi z kanału Warped Perception – wiadomo, że będzie widowiskowo. Matt Mikka, twórca tego kanału, uwielbia konstruować i pokazywać różnego rodzaju mechaniczne ciekawostki. Uwielbia także psuć rzeczy i nagrywać to w zwolnionym tempie.
Sprawdźcie więc jak działa (od 0:35) oraz jak widowiskowo dezintegruje się (od 3:17) sprzęgło odśrodkowe:
Matt użył dwóch sprzęgieł. W pierwszym przypadku (sprzęgło typowe z gokartów), zacisnął hamulec na kołach, a więc elementy cierne sprzęgła natychmiast z pełną siłą atakowały kosz sprzęgłowy. To wygenerowało ogrom ciepła i kosz się dosłownie rozleciał. Efekt jest doprawdy widowiskowy!
W drugim przypadku (od 5:30) mamy mały silnik 29ccm i małe sprzęgło o podobnej konstrukcji i identycznej zasadzie działania. Zamiast typowego kosza sprzęgłowego, Matt zastosował kawałek rury, aby wszystko było na wierzchu. Elementy cierne wygenerowały taką energię, że nie tylko rozciągnęła się sprężyna. Pod naporem siły odśrodkowej widać, jak puściły spawy tymczasowego kosza sprzęgłowego oraz jak się on deformował. Fantastyczne doświadczenia!
Zostaw odpowiedź