W związku z decyzją Harley-Davidsona o zakończeniu produkcji motocykli marki Buell ceny tychże na ogólnoświatowych rynkach poszły dramatycznie w dół.
Obniżki są spowodowane głównie ogromnym zainteresowaniem klientów, którzy szturmują dealerów w poszukiwaniu pozostałych na stanie egzemplarzy, które mogą kupić. H-D obiecał, że wszystkie wyprodukowane dotychczas "Bułki" obejmuje gwarancja, w związku z czym ich właściciele nie zostaną na lodzie w kwestii części zamiennych czy serwisu. Mając w perspektywie zakup motocykla po cenie dużo niższej niż słabsze egzemplarze konkurencji, każdy potencjalny nabywca jest podwójnie wygrany i dostaje np. nowego litrowego Buella w cenie używanej 600-tki konkurencji, mając w niektórych krajach dodatkowo możliwość odliczenia zakupu od podatku.
Niestety, nie wiadomo nic o tym, by dealer Buella w Polsce zdecydował się na podobne posunięcie i obniżył ceny dostępnych na naszym rynku modeli. W eterze krążą natomiast plotki o tym, że w obliczu likwidacji marki znajdą się chętni nawet na odbudowanie zmiażdżonych Blastów. To się nazywa desperacja… Gdyby tylko zainteresowanie marką utrzymywało się na takim poziomie wcześniej, być może Harley nie musiał by podejmować decyzji o zakończeniu produkcji, która wstrząsnęła światem motocyklistów.