Turystyczne enduro klasy 600-750 cm3 to od dłuższego czasu koń pociągowy w wynikach sprzedaży. Yamaha przespała niestety ostatnie lata, które należały do konkurencji – Suzuki V-Stroma, Hondy NC750X, BMW serii F czy Triumpha Tigera. Dostępna była co prawda Tenere 600, ale napędzanemu mało kulturalnym singlem motocyklowi coraz ciężej było walczyć o klienta. Idealna baza pod jej następcę, czyli dwucylindrowa platforma MT-07 jest na rynku od lat, Yamaha nie śpieszyła się jednak zbytnio, dając pierwszeństwo sportowo-turystycznej serii Tracer.
Wygląda na to, że cierpliwość miłośników szutrów i lekkiego terenu zostanie w końcu nagrodzona. Yamaha opublikowała pierwszy film reklamowy zapowiadający nowy motocykl. Nie widać na nim jeszcze samej maszyny, ale klimat jest dobrze wyczuwalny – będzie rasowo. Producent dozuje emocje – pełne oblicze motocykla ujrzymy już 6 września.
Nowa mała Tereska będzie zapewne bardziej cywilizowaną wersją koncepcyjnego modelu T7, zaprezentowanego na targach EICMA w 2016 roku. Surowa maszyna stworzona we współpracy z fabrycznym teamem wyścigowym posiadała m.in. aluminiowy zbiornik paliwa, futurystyczne oświetlenie LED i karbonowe owiewki. Biorąc pod uwagę przedział cenowy, w który celować będzie jej rynkowa wersja, wyposażenie na pewno będzie skromniejsze. Nie zmienia to faktu, że długo wyczekiwany motocykl może być dla japońskiego koncernu uterenowioną kurą znoszącą złote jaja.