Amerykanin, Nicky Hayden, przyznał, że oczekiwał znacznie więcej od swojego ostatniego występu na torze Sepang.
Nowy zawodnik Ducati był zaledwie jedenastym najszybszym zawodnikiem na Dalekim Wschodzie. Trudno było mu dogonić Casey’a Stonera – mistrza z roku 2007, który jadąc na swojej maszynie z karbonowym podwoziem, narzucił niesamowite tempo.
Podczas przyzwyczajania się do nowej maszyny, jaką jest Ducati GP9, wyprzedził go także nowicjusz z Finalndii, Mika Kallio.
Mistrz świata z roku 2006 powiedział: Poczyniłem pewne postępy, jednak nie są one wystarczające. Oczekuję od siebie bardzo wiele i prawdę mówiąc, sądziłem, że będę znacznie wyżej. To dość frustrujące, bardzo chciałbym być najszybszy i dumnie kroczyć z wyprostowanymi ramionami.
Nic nie jest łatwe, ale wierzę, że mi się uda. Nie jestem geniuszem i nigdy nie sądziłem, że będzie łatwo. Wiem, że bycie najszybszym wymaga wiele wysiłku i poświęceń.