Przedstawiciele koncernu Repsol wystosowali swoje oświadczenie w sprawie całej sytuacji, która miała miejsce w niedzielę i wynika z niego, że rozważają opuszczenie Grand Prix. Oczywiście może się za tym kryć próba wymuszenia jakichś decyzji na Dornie. Oprócz tego słusznie zauważają, że całkowicie przemilczano świetne zwycięstwo Daniego Pedrosy, który w ciężkich warunkach nie dał się dogonić Jorge Lorenzo.
Przeczytaj również: Rzeź „niewiniątek” – czyli historia lubi się powtarzać oraz Łukasz Świderek o niedzielnym incydencie na Sepang
Oświadczenie koncernu Repsol:
„Dani Pedrosa zdobył doskonałe zwycięstwo podczas Grand Prix Malezji. Zwycięstwo to zostało jednak przyćmione przez nieakceptowalne i niesportowe postępowanie Valentino Rossiego przeciwko zawodnikowi Repsol Honda Team – Marcowi Marquezowi.
Na siódmym okrążeniu wyścigu, kiedy Marquez i Rossi walczyli o trzecie miejsce i doszło do wielu manewrów wyprzedzania, włoski zawodnik z premedytacją kopnął zawodnika Repsol Honda i doprowadził do jego upadku.
Pomimo, że Marquezowi na szczęście nic się nie stało, dla koncernu Repsol zachowanie Rossiego jest całkowicie nieakceptowalne, ponieważ z premedytacją i w niesportowy sposób sprowadził niebezpieczeństwo na zawodnika Repsol Honda Team.
Repsol uznaje to zachowanie za niezgodne z wartościami sportu i rywalizacji.
Koncern Repsol jest zasmucony, że dochodzi do takich sytuacji jak dzisiejsza zwłaszcza, że koncern szczyci się takimi wartościami sportowymi jak braterstwo, duch rywalizacji i zaangażowanie ze strony zawodników.
Bez tych wartości uczestniczenie w wydarzeniach sportowych jako sponsor nie ma dla koncernu Repsol żadnego sensu.
Repsol wzywa również do stworzenia jasnych i mocnych przepisów w celu zapewnienia bezpieczeństwa zawodnikom oraz karania takich zachowań, jakie miały miejsce podczas wyścigu.”