Motocyklista zatrzymuje się na tankowanie w trakcie pościgu - nagranie live ze śmigłowca - Motogen.pl

Pościg w prawdziwie amerykańskim stylu. Ale nie zrozumcie nas źle – nie jesteśmy zachwyceni. Jesteśmy w szoku, że wciąż trafiają się tacy wariaci…

W poniedziałek 7 czerwca w Los Angeles wydarzył się prawdziwie amerykańsko-hollywoodzki pościg policyjny za motocyklistą. Uciekinier najwyraźniej rzeczywiście naoglądał się zbyt dużo filmów, sądząc że się wywinie…

Pościg zaczął się w poniedziałek około 11:10. Jak donosi policja Los Angeles, szeryf chciał zatrzymać motocyklistę jadącego ze zbyt wysoką prędkością, bez tablicy rejestracyjnej. Gość miał jednak prawdziwie stunterską bluzę „I don’t stop for cops”, no i rzeczywiście się nie zatrzymał. Tak rozpoczął się pościg trwający półtorej godziny.

Funkcjonariusz prowadzący pościg wezwał posiłki, szybko do akcji włączył się nie tylko policyjny śmigłowiec, ale także śmigłowiec telewizyjny, który (także w prawdziwie amerykańskim stylu!) relacjonował cały pościg na żywo na YouTube!

W trakcie 90-minutowego pościgu działo się sporo. Motocyklista osiągał prędkości przekraczające 200 km/h zarówno w obszarze zabudowanym, jak i na obwodnicach. Jeździł po placach i chodnikach, przekraczał czerwone światła.

Zastanawiacie się, czy nie skończyło mu się paliwo? A skończyło! W okolicy momentu 30:20 na powyższym nagraniu, motocyklista zjeżdża na stację benzynową! Wyciąga wąż z tankującego samochodu, kradnie kilka litrów i ucieka dalej! (Swoją drogą to mógł być perfekcyjny moment dla policji, aby zakończyć tę przydługą szopkę…)

Po tankowaniu gość ucieka przez kolejne 20 minut, aż wjeżdża na wielopiętrowy parking. Policja blokuje wszystkie wyjścia z budynku, robiąc obławę na motocyklistę.

Uciekinier został szybko zlokalizowany, ale wtedy pojawił się kolejny problem. Na motocyklu pozostawiona została notatka na temat bomby – policja nie ujawnia dokładnej treści notatki. Z tego powodu cała okolica została ewakuowana, a na miejscu pojawili się saperzy. Także dość szybko okazało się, że notatka była jedynie fałszywym alarmem.

Wyobrażamy sobie, że ława przysięgłych będzie jednogłośna, a kara okaże się srogo-surowa…


Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany