Jest taka reklama… ktokolwiek jeździ motocyklem pewnej marki, doznaje stanu zaspokojenia, uniesienia i szczęścia, określanego japońskim słowem 'kando’.
Ktokolwiek jeździ motocyklem widocznym na zdjęciu obok, może doznać co najwyżej 'kondo’, czyli stanu, w jakim znajduje się motocyklista podróżujący na jednośladzie w kształcie prezerwatywy.
Motocykl ów został zaprezentowany na wystawie jednośladów w USA. Owiewki do złudzenia przypominają pewien znany wszystkim kształt, który zapewne znacząco poprawia areodynamikę motocykla.
Niewątpliwie rzuca się w oczy, zwłaszcza w tym… ekhm – naturalnym malowaniu.