Spis treści
Aermacchi AMF Harley-Davidson SX 125 / 175 / 250? Mówi Wam coś ta nazwa? Pół wieku temu marka H-D (dziś kojarzona z ciężkimi chopperami) produkowała lekkie, europejskie offroadówki z dwusuwem! Poznajcie je bliżej.
Od redakcji: Autorem tekstu jest Aleksander Nowak. Alex jest inżynierem, pasjonuje się techniką, a w garażu ma kilka różnych perełek motoryzacji. Na stronach Motogen.pl publikuje wciągające opisy motocykli, które zapisały się wyraźnie na kartach historii.
Harleye kojarzą nam się nieodłącznie z dużymi ciężkimi motocyklami, z równie potężnymi silnikami. Marka ta jest przez wielu motocyklistów podziwiana właśnie za ten typ pojazdów, który przez lata wykreował styl i niemalże legendę. Masywne maszyny HD zalane chromem prężą swe muskuły, nie tylko na drogach i zlotach, ale także na wielu plakatach w pokojach jeszcze niedoszłych motocyklistów. Dla większości z nas marka ta to synonim dużego cruisera czy choppera przemierzającego długie trasy w stronę zachodzącego słońca. Nie zawsze jednak tak było.
Dwusuwowy Aermacchi Harley-Davidson z Włoch?
Amerykańska legenda w latach 60-tych i 70-tych XX wieku wytwarzała w Europie lekkie motocykle dwusuwowe. Mimo, iż właśnie rozpoczął się kwiecień to nie jest primaaprilisowy żart. Nieco ponad cztery dekady temu HD stworzyła holding z włoską firmą Aermacchi, który funkcjonował pod nazwą AMF-Harley-Davidson.
W owym czasie świat zaczęły zalewać relatywnie tanie i niezawodne motocykle japońskie. Powoli skośnookie maszyny zaczęły również zahaczać o rynek HD. Amerykanie nie pozostawali obojętni na taką sytuację i w opozycji do japońskiej inwazji postanowili wejść w rynek lekkich ekonomicznych motocykli, które miały stanowić konkurencję, nie tylko dla azjatyckich, ale także dla europejskich konstrukcji. Współpraca z Włochami mającymi spore know-how w tym temacie wydawała się być zatem idealnym rozwiązaniem. W ten sposób powstały lekkie maszyny produkowane w Shiranna koło Varese. Powstawały pojazdy różnej maści, ale wśród nich powstała również cała rodzina motocykli do lekkiego off-roadu. Była to dwusuwowa seria SX, którą dzisiaj chciałbym Wam nieco przybliżyć.
AMF Harley-Davidson SX 125 / 175 / 250
W rodzinie dwusuwowych SX występowały 3 podstawowe modele: 125, 175 i 250. Z racji osiągów i popularności skupimy się dziś na modelu 250, jednak należy mieć na względzie, że konstrukcyjnie te pojazdy były do siebie niezmiernie podobne. Sama koncepcja pojazdu była niezmienna. Różniły je przede wszystkim klasy pojemnościowe i idące za tym osiągi. Były to pojazdy w miarę lekkie, zwinne, ekonomiczne i nadające się do używania w lekkim off-roadzie.
Bazą konstrukcji była stalowa rama kołyskowa, dość dobrze chroniąca jednostkę napędową. Jej szeroka górna belka stanowiła dodatkowo zbiornik oleju podawanego do silnika dzięki zainstalowanemu dozownikowi.
Silnik to bardzo klasyczna jednostka dwusuwowa, jednocylindrowa, chłodzona powietrzem. Przy stopniu sprężania 10.3:1 uzyskiwano moc 20 KM przy 7000 obr/min. Skrzynia biegów posiadała pięć przełożeń, a napęd na tylne koło przekazywany był przez klasyczny łańcuch. Odpalanie odbywało się przy pomocy standardowego kickstartera, jednak zrobiono to w taki sposób, że motocykl można było uruchomić przy wysprzęgleniu z zapiętym biegiem, co przydawało się bardzo w terenie. Sama instalacja była również niezwykle klasyczna, miało to swoje wady, ale i zalety. Motocykl można było uruchomić właściwie przy mocno rozładowanym, bądź nawet przy braku akumulatora. Warto dodać, że obecnie można nabyć całe zmodernizowane zestawy układu elektrycznego, które poprawiają komfort użytkowania motocykla. Za zasilanie odpowiadał gaźnik Dell‘Orto PHB32, który pomagał sprawnie odpalać maszynę nawet w chłodne dni.
Zawieszenie z przodu to widelec teleskopowy, natomiast z tyłu to wahacz wleczony i dwa elementy resorujące posiadające pięciostopniową regulację. W wahaczu zastosowano mimośrodowe napinacze, które przyspieszały regulację ustawienia i pomagały w szybkiej wymianie koła. Felgi były klasyczne szprychowane, a ogumienie stanowiły opony o bieżniku off-roadowym w rozmiarze 3,25 x 19 z przodu oraz 4,00 x 18 z tyłu.
Całość nie zyskała wielkiej aprobaty. Zawieszenie krytykowano za zbyt małą precyzję w prowadzeniu. Do tego oba bębnowe niewielkie hamulce również nie zachwycały swoją skutecznością. Motocykl ważył 125 kg, co było wynikiem dość dobrym, jednak nie najlepszym w swojej klasie. Niestety w terenie każdy dodatkowy kilogram robił różnicę. Motocykl rozpędzał się do maksymalnej prędkości 115 km/h. Dość krótkie przełożenie było pomocne na bezdrożach, ale przekładało się na relatywnie wysokie spalanie, które sięgało nawet 5l/100km. Przy 10,5-litrowym zbiorniku paliwa pozwalało to na niezbyt długie wyprawy.
Motocykl był wykonany dosyć ładnie, żywe lakiery, zgrabna sylwetka wysoko umieszczony tłumik – to wszystko ze sobą dobrze współgrało. Silnik żwawo wkręcał się na obroty, a spalanej mieszance towarzyszył charakterystyczny zapach. To wszystko dodawało charakteru tej maszynie.
Korzystając z tego potencjału na jej bazie stworzono motocykl rajdowy. Postanowiono, że SX weźmie udział w morderczym rajdzie Baja 500. Startujący na nim znani kierowcy Larry Roeseler i Bruce Ogilvie w 1975 roku zdobyli zwycięski laur. Było to odosobnione zwycięstwo, którego nie udało się już tej marce nigdy w tym rajdzie powtórzyć… Mimo wszystko dwusuwowe off-roadowe Harleye na stałe zapisały się na kartach historii.
Zobacz też: W 2021 roku Harley-Davidson odważnie wkracza na rynek motocykli turystyczno-offroadowych z modelem Pan America 1250. (Jak się okazuje, nowy offroadowy Harley ma jakieś harleyowe korzenie!)
Niestety okazało się jednak, że klienci nie pałali entuzjazmem do niewielkich maszyn HD. Siła przyzwyczajenia do potężnych konstrukcji robiła swoje. W ciągu pięciu lat sprzedano 14 000 sztuk 250-tek, a w ostatnim roku produkcji zaledwie 500 sztuk. Taki wynik i generalnie nie najlepsza kondycja w tym okresie, spowodowała zaprzestanie produkcji dwusuwowych SX’ów.
Nie zmienia to jednak faktu, że na tej bazie konstrukcyjnej powstawały też różne modele o innym przeznaczeniu. Sama seria off-roadowa pobudzała mocno wyobraźnię i zyskała mimo wszystko grono miłośników. Dzięki temu powstał w stajni HD również nieco większy model czterosuwowy o charakterze terenowym, czy nietuzinkowe projekty crossowe. W końcu w roku 1978 HD sprzedał włoski oddział braciom Castiglione – założycielom firmy Cagiva. Kontynuowali oni produkcję motocykli pod nazwą HD Cagiva w Varese do roku 1980.
Zostaw odpowiedź