Po opublikowaniu swojego raportu finansowego grupa Harley-Davidson ogłosiła smutną wiadomość dla fanów widlastych motocykli Buell. To koniec!
Swojego żalu nie kryje Eric Buell, który w nagraniu wideo potwierdza tę smutną informację i dziękuje swojej ekipie za dotychczasową pracę. H-D zapewnia, że nie zostawi dotychczasowych posiadaczy Buelli na lodzie i zapewni im niezbędne wsparcie i części do końca okresu gwarancyjnego. Poza tym wyprodukowane do tej pory motocykle ciągle będą dostępne w sprzedaży aż do wyczerpania zapasów.
Skąd taka decyzja? W związku ze spadkiem sprzedaży o 21,3% i stratą przychodu na poziomie 84% Harley dotkliwie odczuł wszechobecny kryzys. W tej sytuacji pozbycie się Buella może w krótkoterminowej perspektywie nieco poprawić wyniki grupy. Tym samym firma z Milwaukee zaoferuje motocyklistom jedynie cruisery spod znaku Harley-Davidson.
Według Keitha Wandella, nowego prezesa H-D, firma musi skupić swój wysiłek i inwestycje na jednej marce, co, jak wierzy, zapewni optymalną ścieżkę trwałego i znaczącego długoterminowego wzrostu gospodarczego. Taka nagła decyzja nie mogła się obyć bez konsekwencji finansowych. Przewiduje się, że Harley-Davidson poniesie łączne koszty zlikwidowania linii produkcyjnej Buella na poziomie 125 mln dolarów!
Niestety, to nie jedyna „kryzysowa” decyzja. Wraz z wieściami o zamknięciu Buella, przyszła do nas informacja na temat sprzedaży przez H-D firmy MV Agusta. Więcej na ten temat dowiecie się w tej aktualności. Tymczasem jeżeli zastanawialiście się wcześniej, czy nie zostać właścicielem jednego z tych niezwykle ciekawych motocykli, nadarza się ku temu raczej ostatnia okazja.
Rest In Peace, Buell! 🙁