Honda Gold Wing F6C to oznaczenie nowej odmiany, która jest następcą modelu Valkyrie. W informacji prasowej Japończycy nawiązują do modelu GL1000 i faktu, że pierwszy Gold Wing wcale nie wyglądał jak samochód bez dwóch kół. Dlaczego następcą? Ponieważ w informacji prasowej nie ma słowa o Valkyrie, ale za to pojawia się określenie Street Power Cruiser.
Model F6C to przede wszystkim zmiany w konstrukcji ramy. Tylna część została obniżona i dzięki temu uzyskano wysokość siedziska wynoszącą 734 milimetrów. Jego szerokość to zaledwie 300 mm w najszerszym punkcie. Dla porównania w podstawowej wersji GL1800 siedzenie znajduje się na wysokości 740 mm, ale w F6B jest z kolei 9 milimetrów niżej niż w F6C. W numerologii silnika nic się nie zmienia. Nadal będzie to motor o pojemności 1800 ccm, mocy maksymalnej 118 KM i momencie obrotowym 167 Nm.
Przeczytaj również: Honda Gold Wing F6B – Skrzywdzony turystyk?
Zawieszenie to elementy znane z podstawowej i baggerowej wersji Gold Winga, ale regulacja napięcia wstępnego tylnej sprężyny będzie odbywała się manualnie. W GL1800 i wersji F6B to ustawienie było kontrolowane elektronicznie. Hamulce mają takie same rozmiary jak w F6B – dwie tarcze o średnicy 310 mm z przodu i jedna tarcza o średnicy 310 mm z tyłu. Do tego system Dual C-ABS. Ze wszystkimi płynami i pełnym zbiornikiem paliwa motocykl będzie ważył „zaledwie” 341 kilogramów. To o 44 kilogramy mniej niż w przypadku F6B.
Honda Gold Wing F6C Street Muscle Cruiser będzie dostępna w dwóch wersjach kolorystycznych – Graphite Black i Bordeaux Red Metallic. Na liście akcesoriów znajdują się między innymi wysoka szyba, chromowane dodatki i skórzane kufry boczne.
Na niektórych forach motocyklowych użytkownicy zamartwiają się, że duży Gold Wing zniknie z oferty. Otóż uspokajamy – nie zniknie. Wersja F6B również zostaje na rynku.