Hammel Yamaha Szkopek Team zadowoleni z występu na Slovakiaring - Motogen.pl

To już druga runda Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostw Polski, która odbyła się na zagranicznym obiekcie. Tym razem polscy zawodnicy stanęli w szranki na nowym obiekcie, Slovakiaring, który został oddany do użytku jesienią ubiegłego roku.

Paweł Szkopek i Bartłomiej Lewandowski, zawodnicy Hammel Yamaha Szkopek Team, mają wiele powodów do zadowolenia po wydarzeniach minionego weekendu na słowackim torze.

Bartłomiej Lewandowski: 'Wciąż się uczę, to dla mnie pierwszy sezon w klasie mistrzowskiej Superstock 1000. Na Slovakiaring odbyliśmy testy na dwa tygodnie przed wyścigami. Obiekt jest świetny, obsługa sprawna, cały team wiedział na co ma być gotowy. Podczas wolnych treningów i kwalifikacji, systematycznie poprawiałem swoje czasy okrążeń, więc do wyścigu wystartowałem pełen werwy i woli walki. Znakomicie jechało mi się w czasie pierwszych okrążeń, ba, nawet powalczyłem sporo z konkurentami, zabawa niesamowita. Hopa na torze – świetna rzecz, trzeba się przyzwyczaić do tego punktu, żeby pokonać go w odpowiedni sposób. Zawody uważam za udane, mimo że, po znakomitym dla mnie początku wyścigu, spadłem finalnie na dalszą pozycję. Teraz pozostaje mi szykować się na kolejną rundę Mistrzostw Polski – niecałe trzy tygodnie dzieli nas od zawodów w Moście’.

Znakomicie wypadł Paweł Szkopek, który, po ubiegłorocznej, poważnej kontuzji, wrócił w tym sezonie do wyścigów w klasie najmocniejszych motocykli, Superbike.

Paweł Szkopek: 'Tor Slovakiaring jest znakomicie przygotowany, chociaż trochę nierówny. Wymaga maksymalnej uwagi i skupienia. Tu błąd może kosztować wiele, szczególnie w zakrętach, gdzie osiąga się bardzo duże prędkości. Przyznam, że już od piątkowych treningów wolnych byłem pewien, że można wykręcić czas okrążenia na poziomie 2 min 5 s . Nie pomyliłem się. Michał Filla dwukrotnie przejechał okrążenie w czasie poniżej 2:06. W czasie treningu kwalifikacyjnego popełniłem duży błąd i mnie się to nie udało. Do startu ruszałem z drugiej pozycji. W wyścigu postanowiłem nie jechać za wszelką cenę i z nadmiernym ryzykiem po zwycięstwo. Michał prezentował znakomitą formę przez cały weekend. Przez 3 okrążenia trzymałem tempo Filli, ale potem postanowiłem odpuścić i bezpiecznie dowieźć niezagrożoną drugą pozycję, bo są mi potrzebne punkty do klasyfikacji WMMP’.

Już za niecałe trzy tygodnie Hammel Yamaha Szkopek Team zmagać się będzie z konkurentami na kolejnym torze poza granicami Polski, tym razem w czeskim Moście. Dla obydwu zawodników zespołu nie jest to nowy obiekt, Bartłomiej Lewandowski startował tam już w klasie Pucharu Polski, natomiast Paweł niejednokrotnie stawał tam na podium i do niego przez długi czas należał rekord toru.

Więcej informacji na stronie www.hammel.pl (zakładka Racing Team) oraz www.szkopek.pl. Hammel Yamaha Racing Team obecny jest też na Facebooku.

 

Więcej o motocyklach Yamaha