Tym razem gra toczy się o 60 punktów – 40 punktów otrzyma zwycięska drużyna, a dodatkowe 10 punktów można zgarnąć za prowadzenie w pierwszych 8 i 16 godzinach wyścigu. Ekipy będą walczyć przez 24 godziny.
Największą uwagę skupią na sobie z pewnością ekipy Suzuki Endurance Racing Team i GMT94 Yamaha. Różnica punktowa między tymi teamami to tylko 23 punkty. Morderczym sprawdzianem dla motocykli będzie prosta o długości 1,8 kilometra, na której można rozpędzić się do ponad 320 km/h. To oznacza jazdę na pełnych obrotach przez 18 sekund. W walce o zwycięstwo będą liczyć się nie tylko umiejętności i koncentracja zawodników, ale również wytrzymałość silników.
Szefowie obu ekip są bardzo podekscytowani, ponieważ tor jest położony w malowniczej lokalizacji i przede wszystkim ma za sobą długą historię.
W walce o zwycięstwo będą starały się przeszkodzić ekipy SRC Kawasaki i Monster Energy Yamaha YART. Do Kawasaki został zwerbowany Erwan Nigon, który będzie zapasowym kierowcą. Do ekipy Yamahy dołączy Max Neukirchner.
W 1999 roku wyścig wygrał team SERT, ale od tego czasu wiele się zmieniło, więc możemy być pewni ekscytującej walki o zwycięstwo.