Czy to agresywny film ze stuntem w środku miasta? Tak, a przy okazji legalna reklama ciuchów - Motogen.pl

Icon nie przebiera w środkach. Produkuje odzież i kaski w zadziornym stylu, a więc w swoich (prze-kozackich!) reklamach używa stuntu na ulicach w środku Chicago.

Od kilku lat pozostajemy w niezmiernym podziwie dla działu marketingu firmy Icon Motorsports. Ta amerykańska marka produkuje kaski, odzież i akcesoria, no i totalnie nie przejmuje się poprawnością polityczną, jeżeli chodzi o promowanie bezpiecznej jazdy na motocyklu.

Icon jasno i klarownie podkreśla, że ich ciuchy mają chuligański styl. Niedawno wypuścili kolejną (trzecią) reklamę z serii „Street’s Not Dead”, czyli „ulice nie umarły”. Coś nam się wydaje, że chodzi o uliczny stunt. Być może to dlatego, że w reklamie (ponownie) zagrał profesjonalny stunter Kyle Sliger, który pali gumę i robi sztuczki na ulicach Chicago.

Okej, w chwili nagrywania stunt-ujęć, drogi były zamknięte przez policję. Ale podejście marki Icon do montażu, stylu i przekazu robi swoje. Robi to tak, że kopara opada, przycisk replay woła o nadużycie, a w stowarzyszeniu „Miasto Jest Nasze” właśnie się zagotowało.

Jeżeli zastanawiasz się „czy to wszystko” – to oczywiście, że nie. Icon ma w swojej historii o wiele więcej ulicznych stunt klipów, jak chociażby „zakłócanie spokoju”.

P.S.: A pamiętacie, jak KTM zabrał swojego nowego Super Duke do Japonii, aby pod nosem “wielkiej czwórki” nagrywać reklamy z jazdą na jednym kole pomiędzy samochodami?


Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany