Podczas swojego wielce wyczekiwanego przez tłumy debiutu motocrossowa sensacja, Ashley Fiolek, nie zawiodła.
Niesłysząca od dziecka, Fiolek zajęła w sobotę pierwsze miejsce w Women’s Moto X Super X. Tłumy ją kochają. Szkoda, że nie może usłyszeć ich krzyków na swoją cześć.
X Games to ważne wydarzenie dla kobiet i każdego, kto uprawia sporty ekstremalne – powiedziała Fiolek przy pomocy swojego tłumacza i ojca Jima. – Przyjechanie tutaj i dobre spisanie się sprawia, że jestem bardzo szczęśliwa.
Debiut 18-letniej Fiolek został przesunięty z powodu kontuzji, przez którą musiała zrezygnować ze startu podczas zeszłorocznych X-Games. Podczas tegorocznych udało jej się zaliczyć bardzo dobry występ, który okazał się najlepszym spośród wszystkich kobiecych występów.
W zeszłym roku byłam bardzo przybita, chciałam tu przyjechać i dobrze wypaść – powiedziała Fiolek. – W tym roku byłam bardzo zmotywowana. Weszłam na tor i przejechalam dobry wyścig.
Po niezbyt dobrym wyjściu z bramki Ashley wywalczyła sobie drugie miejsce. Większość wyścigu spędziła tuż za Jessicą Patterson, która obejmowała prowadzenie.
Na drugim zakręcie ostatniego okrążenia Fiolek, nie oglądając się za siebie, wyprzedziła konkurentkę. Ashley przekroczyła linię mety w 327,47 s z ręką wzniesioną w powietrze.
Wiedziałam, że jestem już blisko mety i że muszę się spieszyć – powiedziała Fiolek. – Wysunęłam się na prowadzenie i myślałam o pozostaniu na tym miejscu.
Patterson przekroczyła linię mety w 375,8 s, a Elizabeth Bash ukończyła wyścig jako trzecia z czasem 397,32 s.
Źródło: espn.go.com