Beniaminek CenterNet Mobile Speedway Ekstraligi wraca do gry! Po niedzielnym zwycięstwie nad Włókniarzem Częstochowa tym razem "Jaskółki" pokonały Unibax Toruń 49:41. Dzięki tej wygranej Tauron Azoty Tarnów awansował na piąte miejsce w ligowej tabeli.
Pierwotnie mecz ten miał się odbyć 20 czerwca, jednak wówczas aura nie pozwoliła na rozegranie tego spotkania. Kierownictwa obydwu zespołów długo nie mogły dojść do porozumienia w kwestii nowego terminu. Ostatecznie sprawy w swoje ręce wzięła Speedway Ekstraliga. Komisarz Ryszard Głód zadecydował, że "Jaskółki" zmierzą się z Unibaxem w poniedziałek, 12 lipca. Kto wie czy ta decyzja nie okazała się kluczowa dla późniejszego rozstrzygnięcia. Torunianie bowiem nie mogli skorzystać w tym dniu z usług Hansa Andersena.
Gospodarze przystąpili do tego meczu uskrzydleni niedzielnym zwycięstwem nad Włókniarzem. W zupełnie odmiennych nastrojach byli żużlowcy Unibaxu, którzy w ostatniej kolejce zaliczyli (kolejną!) wyjazdową wpadkę. Spotkanie w Tarnowie miało być dla "Aniołów" szansą na odwrócenie złej karty. Jak się później okazało, nawet beniaminek nie przestraszył się naszpikowanej gwiazdami drużyny Unibaxu.
Pierwszy wyścig wcale nie zwiastował łatwego zwycięstwa gospodarzy. Kibice "Jaskółek" przecierali oczy ze zdumienia, gdy na czele stawki mknął Emil Pulczyński. Junior Unibaxu nie zląkł się znacznie bardziej doświadczonych Vaculika i Kiełbasy i wygrał bieg otwarcia. W drugiej i trzeciej gonitwie potężny cios wyprowadzili gospodarze. Najpierw duet Pedersen–Jędrzejak bez najmniejszych kłopotów ograł Miedzińskiego i Warda, a chwilę później Ułamek z Monbergiem skopiowali wyczyn kolegów. "Jaskółki" poszły za ciosem i zwyciężyły również w czwartym biegu. Kasprzak skutecznie "założył" na pierwszym łuku Sullivana, z kolei Kiełbasa efektownymi "nożycami" wyprzedził na dystansie Pulczyńskiego. Po czterech biegach zanosiło się na sensację – Tauron Azoty gromił Unibax 17:7!
Znakomitą passę gospodarzy przerwał Adrian Miedziński, który zwyciężył w szóstej gonitwie. Za jego plecami przyjechali jednak gospodarze i utrzymała się dziesięciopunktowa przewaga "Jaskółek". W szóstym biegu znów zanosiło się na podwójne zwycięstwo podopiecznych Mariana Wardzały, jednak niezwykle waleczny Holder wyprzedził Vaculika na dystansie. Goście odrobili starty w kolejnym biegu, a to za sprawą niezwykle szybkiego Sullivana i młodziutkiego Jensena. Na szczególne słowa uznanie zasłużył Duńczyk, który odważnym atakiem przy krawężniku ograł duet gospodarzy. Wydawało się, że Torunianie pójdą za ciosem i wygrają także kolejny bieg, tym bardziej że kierownictwo gości desygnowało Sullivana i Miedzińskiego. O ile jednak Australijczyk wypełnił swoje zadanie, o tyle Miedziński kompletnie zawiódł. – "W przerwie gospodarze kompletnie zalali czwarte pole, nie wiem co musiałbym zrobić, żeby dobrze wystartować z tego toru" – tłumaczył po zawodach Miedziak.
W dziewiątym biegu znów zanosiło się na podwójny sukces "Jaskółek", jednak kolejny raz nieustępliwa jazda Holdera przynajmniej częściowo pozwoliła zniwelować starty. Australijczyk przez cztery okrążenia "ścigał" Jędrzejaka i dopadł go tuż przed linią mety. Trzy kolejne gonitwy niewiele zmieniły w wyniku meczu, co nie znaczy, że nie było ciekawie. Najpierw interesujący pojedynek stoczyli Ułamek z Sullivanem, a chwilę później Kasprzak z Miedzińskim.
Dzięki zwycięstwu 2:4 w trzynastym biegu goście zachowali jeszcze odrobinę szansy na wywalczenie przynajmniej jednego punktu. Bjarne Pedersen szybko jednak pozbawił gości jakichkolwiek nadziei na korzystne rozstrzygnięcie. W czternastym wyścigu Duńczyk popisał się ładnym atakiem na po zewnętrznej, dzięki czemu zdobył trzy "oczka", czym przypieczętował sukces gospodarzy. Mimo że wynik spotkania był już rozstrzygnięty, w ostatnim biegu doszło do nieprzyjemnego starcia Kasprzaka z Miedzińskim. Na jednym z wiraży żużlowiec Tauron Azoty ostro zaatakował rywala, przyczyniając się do jego upadku. Arbiter podjął słuszną decyzję i wykluczył Kaspera z powtórki. Na całym zamieszaniu najbardziej skorzystał Ułamek, który w powtórzonym biegu nie dał szans Torunianom.
"Jaskółki’ odniosły bardzo ważne zwycięstwo. Kto wie, czy punkty wywalczone w meczu z Unibaxem nie okażą się kluczowe dla zapewnienia beniaminkowi ligowego bytu w Speedway Ekstralidze. Natomiast ogromny ból głowy ma zapewne kierownictwo Unibaxu; "Anioły" wciąż tkwią w letargu i nic nie zwiastuje zminay tej sytuacji.
Tauron Azoty Tarnów 49:
9. B. Pedersen (2*, 1, 3, 2, 3) 11+1
10. T. Jędrzejak (3, 0, 1) 4
11. S. Ułamek (2*, 2, 2, 3, 3) 12+1
12. J. Monberg (3, 1*, 1*, 0, 0) 5+2
13. K. Kasprzak (3, 3, 2, 3, W) 11
14. Sz. Kiełbasa (1*, 1) 2+1
15. M. Vaculik (2, 1, 1, 0) 4
KS Unibax Toruń 41:
1. A. Miedziński (1, 3, D, 2, 2, 1) 9
2. D. Ward (0, 0) 0
3. W. Jaguś (0, 0, 0) 0
4. Ch. Holder (1, 2, 2, 1*, 1, 2) 9+1
5. R. Sullivan (2, 3, 3, 3, 3, 2) 16
6. E. Pulczyński (3, 0, 0) 3
7. M. J. Jensen (0, 2*, 1*, 1*) 4+3
Bieg po biegu:
1. E. Pulczyński, M. Vaculik, Sz. Kiełbasa, M. J. Jensen 3:3 (3:3)
2. T. Jędrzejak, B. Pedersen, A. Miedziński, D. Ward 5:1 (8:4)
3. J. Monberg, S. Ułamek, Ch. Holder, W. Jaguś 5:1 (13:5)
4. K. Kasprzak, R. Sullivan, Sz. Kiełbasa, E. Pulczyński 4:2 (17:7)
5. A. Miedziński, S. Ułamek, J. Monberg, D. Ward 3:3 (20:10)
6. K. Kasprzak, Ch. Holder, M. Vaculik, W. Jaguś 4:2 (24:12)
7. R. Sullivan, M. J. Jensen, B. Pedersen, T. Jędrzejak 1:5 (25:17)
8. R. Sullivan, K. Kasprzak, M. Vaculik, A. Miedziński (D) 3:3 (28:20)
9. B. Pedersen, Ch. Holder, T. Jędrzejak, W. Jaguś 4:2 (32:22)
10. R. Sullivan, S. Ułamek, J. Monberg, E. Pulczyński 3:3 (35:25)
11. K. Kasprzak, A. Miedziński, Ch. Holder, W. Jaguś 3:3 (38:28)
12. S. Ułamek, A. Miedziński, M. J. Jensen, M. Vaculik 3:3 (41:31)
13. R. Sullivan, B. Pedersen, Ch. Holder, J. Monberg 2:4 (43:35)
14. B. Pedersen, Ch. Holder, M. J. Jensen, J. Monberg 3:3 (46:38)
15. S. Ułamek, R. Sullivan, A. Miedziński, K. Kasprzak (W) 3:3 (49:41)
NCD: 70,76 s w II biegu Tomasz Jędrzejak
Sędziował Artur Kuśmierz (Częstochowa)
Widzów: 4000