3-latek jeździ Gold Wingiem, TMaxem i wszystkim innym... 5-krotny mistrz, Kenan Sofuoglu uczy syna motoryzacji - Motogen.pl

Ma zaledwie 3 lata, ledwo sięga go kierownicy (nie mówiąc o podnóżkach), ale ma też świetne warunki do nauki. Mały Zayn jest synem Kenana Sofuoglu.

Każdego topowego zawodnika sportów motorowych łączy jedna cecha – każdy zaczynał jeździć od najmłodszych lat. Nieważne, czy są to motocykle, gokarty, czy cokolwiek innego. Chodzi o budowanie odpowiednich nawyków, o naukę pojęcia równowagi, a nawet o zrozumienie poślizgów.

Znacie Kenana Sofuoglu? Startował w Moto2 i w Superbikach, ale to w Mistrzostwach Świata World Supersport zdobył aż pięć tytułów Mistrza WSSP. Do tego dołożyć można dwa srebra i dwa brązy. Na wyścigową emeryturę przeszedł w 2018 roku. Dziś Kenan ma 38 lat i jest tureckim politykiem. Nie ma wątpliwości, że Sofuoglu co-nieco o motocyklach wie, a wiedzę tę zaczął przekazywać synowi.

Zayn ma 3 lata i jeździł już przeróżnymi sprzętami. Pisząc „jeździł”, mamy na myśli prowadził, siedząc samodzielnie za kierownicą! Dwa najciekawsze to maxi skuter Yamaha TMax 560 oraz ogromna, turystyczna Honda Gold Wing 1800… Ale jak to?!

https://www.instagram.com/p/CkC9kReqycv/

Film na IG.

Wszystko odbywa się w dość kontrolowanych warunkach. Malutki Zyan jeździ po zamkniętym torze kartingowym. Chłopiec ledwo sięga do kierownicy, a więc nie ma szansy sięgnąć do podnóżków. Dlatego póki co jeździ motocyklami z automatem. TMax ma skuterową skrzynię CVT, natomiast Gold Wing posiada automatyczną skrzynię DCT.

https://www.instagram.com/p/Cje-iPKKv2C/

Na IG.

3-latek nie ma szans aby podeprzeć się przy zerowej prędkości – dlatego w pitlane zawsze jest jego ojciec. Kenan przytrzymuje balans motocykla przed startem oraz przy zatrzymaniu. Zayn wygląda na przeszczęśliwego! Czy ktoś mu się dziwi?

Motocykle i nie tylko…

Mały Zayn jeździe nie tylko motocyklami i nie tylko jeździ. Na jego koncie Instagram (prowadzone przez rodziców) widzimy filmy z nurkowania z turbiną (sea scooter), z jazdy małymi elektrycznymi jednośladami, z jazdy gokartami, ale młody także pomaga tacie w warsztacie (wymienia koło) oraz nauczył się cofać samochodem z przyczepą (mały, elektryczny jeep z przyczepą pod skuter wodny).

Zazdrościmy, chłopak wymiata! No i przygotujcie się, że za parę(naście) lat nazwisko Sofuoglu znowu pojawi się w wyścigach – tym razem za sprawą Zayna.


Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany