Yamaha postawiła na innowacyjne rozwiązania i stworzyła rewolucyjną maszynę do pokonywania najostrzejszych zakrętów.
Yamaha przedstawiła swoje najnowsze offroadowe dziecko. Na zewnątrz motocykl prezentuje się dość klasycznie, jednak pod owiewkami dokonała się mała rewolucja. Sercem jednośladu jest pochylona do tyłu, czterosuwowa, jednocylindrowa jednostka chłodzona cieczą. Oznacza to, że cylinder został pochylony do tyłu i przesunięty względem środka wału korbowego. Zapewnia to lepszy rozkład sił i wydajniejsze spalanie oraz centralizację masy. Tłok ma teraz średnicę 97 mm oraz krótszy skok. Dokładając do tego wyższy stopień sprężania, Yamaha zwiększyła wydajność jednostki jednocześnie obniżając wysokość silnika i środek ciężkości. YZ450F został wyposażony we wtrysk paliwa. Nowa konstrukcja silnika wymusiła zmiany w układzie wydechowym. Serce motocykla zamontowano w aluminiowej ramie typu Bilateral Beam.
Zbiornik paliwa umieszczono w większości pod siedzeniem. Pozwoliło to na dalszą centralizację masy i umieszczenie airboxa tuż przy główce ramy. Teraz kurz i błoto spod tylnego koła nie dostają się do filtra powietrza.
Jak twierdzi Yamaha, nowa YZ450F została stworzona do jeszcze szybszego i precyzyjniejszego pokonywania zakrętów. Konstruktorzy skupili się na centralizacji masy maszyny, tak by mogła ona być wyjątkowo zwrotna.