Lorenzo wciąż dochodzi do siebie po upadku, który zaliczył 6 dni temu podczas treningu na torze Catalunya. Zmusiło go to, do rezygnacji z wyścigu na torze, którego był gospodarzem.
Dwukrotny mistrz świata w klasie 250cc, był już prawie w pełni sił po złamaniu obu kostek w Szanghaju, kiedy wydarzył się ten wypadek.
Aby pomóc Hiszpanowi dojść jak najszybciej do formy, w której był na początku sezonu, Yamaha postanowiła zwolnić go z obowiązków związanych z PR’em oraz mediami.
Szef teamu Fiat Yamaha – Daniele Romagnoli, mówi: „Oczywiście on dałby sobie z tym wszystkim rade, jednak jak dla mnie robi on zbyt wiele. Choć Jorge lubi się tym zajmować, sądzę, że teraz jest zbyt zajęty.
Wiem, że dałby sobie z tym rade, ale chcę zmniejszyć zakres jego obowiązków i pomóc mu szybciej wrócić do zdrowia.”