2009-09-11 10:14:04.942833
warren
napisał(a):
Zastanawiam się nad zakupem nowego motocykla, którym bedzie mi dawał dużą frajdę podczas niezbyt długiej jazdy (czasem żeby pojeżdzić po winklach, czasem do pracy). Yamaha XJ6 lub Kawa ER-6n wydają się do tego idealnie stworzone. Czy wybór jednego z nich to tylko kwestia gustu czy są jakieś kwestie eksploatacyjne które rozróżniają oba modele. Oba te modele mają też wersje z wiekszymi owiewkami (Yamaha XJ 6 Diversion oraz Kawasaki ER-6f). Czy taka wersja ma zalety warte wydania dodatkowych 2-3 tys. więcej? Wiecie, w artykułach dotyczących obu motocykli można przeczytać jedynie super pozytywne opinie ale często mają takie być, więc swietnie byłoby dowiedzieć się z pierwszej ręki czy tak jest naprawdę. Pozdrawiam warren
2009-09-11 13:10:32.222967
evil
napisał(a):
dwie różne sztuki, według mnie - dwa inne światy. Yamaha ma przewagę, jesli chodzi o silnik: 4 cylindry w zestawieniu z 2 garnkami Kawasaki. poza tym, nie chcę źle już o Kawie pisać, bo to moja kochana marka, ale na polskim rynku ma swoje ale :D
2009-09-11 15:33:31.755436
warren
napisał(a):
Dzięki za info. Dla mnie to bardzo ciekawe co mozesz powiedzieć o Kawasaki w Polsce przecież gdybym kupił Kawę to mnie to też by dotyczyło. A co rozumiesz przez dwa różne światy? Wydaje mi się że ze względu na wygląd, ciężar, pojemnoścći moc oraz zastosowanie są właśnie bardzo do siebie podobne. To co je różni (oprócz silników oczywiście)? pozdrawiam warren
2009-09-11 22:53:04.871433
avr11
napisał(a):
Bardzo lubię wszystkie Kawy i radzę ci kupić ER 6. Fajny motocykl, ta pojemność mi się podoba.
2009-09-11 22:57:40.379617
twardy-99
napisał(a):
Ja jeżdżę Kawą kupiona w polskim salonie z 2008 roku- Czarną Er6n i uważam ze to zajebisty motor 66Nm przy 7000 obrotów 4,5 /100 a rzadko kiedy latam po niżej 120 ;) niech sie yamaha schowa bo jest lipna i jak wygląda ? :p Mam 192 cm wzrostu i trochę wkurza ugięcie kolan no i brak szybki ale poza tym nie ma co narzekać. A serwis - nie wiem skąd jesteś, ale nie ma z nim problemu ja mieszkam koło Wrocławia i mam 2 w pobliżu - myślę, że w każdym większym mieście znajdziesz aso. Pozdrawiam i życzę przemyślanych wyborów
2009-09-12 22:13:28.457147
PinKee
napisał(a):
warren - nie słuchaj evila, bo dyrdymały jakieś wypisuje. Silnik w Kawie jest znacznie lepszy niż ten z 'iksjoty', dwa cylindry zamiast czterech to nie jest wada, a wręcz zaleta, dzięki temu motorek idzie żwawiej od niższych obrotów niż Xj6 ze swoją czwórką. Silnik kawki jest bardzo elastyczny, już po przekroczeniu 2 tysięcy obrotów można bez problemu pojechać. Dodatkowo apetyt na paliwo jest naprawdę znikomy, bez większych problemów można nawet zejść poniżej 4 litrów na setkę, a przekroczyć 5 to mi się jeszcze nie udało :) Podobno Yamaha ma bardzo dobre zawieszenie, nie wiem, nie sprawdzałem (na ostatnich dniach otwartych wolałem przetestować Tenerkę :) , ale Kawa wg mnie też jeździ bardzo przyzwoicie i ma dobre hamulce z nienajgorszym ABSem. Model '09 Kawy ma sporo fajnych usprawnień, np. chlapacz na tylnym kole czy diodowe tylne światło, ale spieprzyli mu trochę kokpit, nieczytelny jest obrotomierz w formie wyświetlacza lcd, w starszym modelu było o wiele lepiej (analogowy obrotomierz i duży wyświetlacz prędkości). Kwestią gustu jest wygląd motocykli, ale dla mnie lepiej prezentuje się Kawa - ma bardzo ładny wydech, a nie takiego ziemniaka jak Yamaha :] Dalej, wygląda bardziej bojowo, a w nowej wersji uchwyty dla pasażera to poezja! Yamaha wygląda jakoś tak biednie i mało okazale, jak taki drobny bida-chłopaczek ^_^ Uchwyty pasażera to jakaś parodia, a tylna lampa jakaś taka malutka. Nie wiem jak obecnie kształtują się ceny, ale jeśli XJa nie jest o kilka tysiaków tańsza, to nawet bym się nie zastanawiał i brał ER6. Polecam wersję z owiewką, bo bez niej to fajnie jest głównie w mieście, przy prędkościach poniżej setki. Ja jeżdżę od marca ER szóstką z '08, kupiona z wyprzedaży w lutym za naprawdę okazyjną cenę (no bo jak inaczej nazwać nowy 650 ccm motocykl z ABS za 20500 zł? :) i jestem diablo zadowolony z niej. Bardzo zwrotny, dobrze przyspiesza, poręczny, wąski, więc korki mu niestraszne, a z pasażerką też nie najgorzej się jeździ :)
2009-09-12 22:35:40.347989
faktor
napisał(a):
Kawasaki wygląda lepiej na zdjęciach niż w naturze. Yamaha mimo wszystko wyróżnia się spośród babsko-metroseksualnego tłumu. Bardziej bojowo wygląda raczej XJ a nie Er. Erowi bliżej do gladiusa :P A zegary to rzeczywiście jakby mu od niechcenia przykleili, które mieli pod ręką. ABS przy 200kg cześciej będzie przeszkadzał niż pomagał - szczególnie na naszych drogach. Diversion wygląda jakby projektował go księgowy. Mi się nie podoba. Brak owiewki jest odczuwalny powyżej 130. do 170 bez problemu. powyżej 190 walczysz z powietrzem. Motor prosty w prowadzeniu. Dobrze radzi sobie w mieście jak i na trasie. Cicha praca - nie plumka, nie bzyczy. Bez problemu można nim trochę pośmigać - jednak jeżeli chcesz żeby uciekał Ci spod tyłka kup sobie fazera. Dość duża kanapa - mogę się bardziej położyć albo usiąść prawie jak na krześle - prawie :p (175 cm). Wiem z pierwszej ręki że osoba 182 też wygodnie go poprowadzi. Na razie w siodle 2,5h ciągiem i tyłek mi nie ścierpł. Pozycja wygodna. Jak już napisałem mogę się przesunąc na długiej kanapie. Ogległośc kierownicy trochę więszka niż w fazerze - bardziej leżąca pozycja. Gładko się prowadzi i nie drży. przy 120-130 charakterystycznie pracuje - jakby lekkie wibracje odczuwalne raczej w nogach niż w rękach. Kierownica nie lata.
Charakterystyka pracy miejska - więc jeżeli oczekujesz że będzie leciał w kosmos z dwójki to znów - fazer. W trasie 170 km/h bez problemu. Co do spalania: ostatnio wypił mi niecałe 16l na 300 km z groszami w trasie 160-170. O eksploatacji zbyt wiele nie mogę powiedzieć bo na razie wymieniłem tylko Yamalube'y i tyle. W nowego bzyczka będziesz tylko lał benzynę i śmigał więc ilość serwisów w okolicy to żadna wykładnia. Przegląd co 10k i tyle. Na razie minus za brudzenie lewej nogawki. Do pracy/jazdy po mieście nie będziesz przywdziewał ortalionów motocyklowych ze ściągaczami więc może Ci lewą nogawkę na dole lekko usmoarować. Generalnie dobry sprzęt. Tyle w temacie.
2009-09-13 08:32:10.402335
evil
napisał(a):
jak ja uwielbiam, jak wpadną posiadacze danego modelu i wychwalają go pod niebiosa. każda sroka swój ogonek chwali??? :lol: to może zestawimy ER6 z Daytona 675 i zaraz ktoś mnie zechce przekonać, że E-Er'ka jest znacznie lepszym motocyklem sportowym, bo mniej pali nawet przy jeździe powyżej 120km/h??? [img]http://wd1.photoblog.pl/lvp1/200905/C1/39466590.jpg[/img]
2009-09-14 15:04:56.999597
PinKee
napisał(a):
[quote]jak ja uwielbiam, jak wpadną posiadacze danego modelu i wychwalają go pod niebiosa. każda sroka swój ogonek chwali??? :lol: [/quote] A ja uwielbiam, kiedy w temacie wypowiada się osoba nie mająca pojęcia o tym, o czym pisze. Już spieszę z przykładem: napisałeś, że silnik Kawy jest raczej kiepski - to ciekawe dlaczego w testach porównawczych ER6 wygrywa właśnie dzięki silnikowi, pomimo braków w innych kategoriach? Nie ma chyba nic złego we wskazywaniu swojego faworyta z dwójki podobnych motocykli. Ty nie wniosłeś do dyskusji nic konstruktywnego, a innych krytykujesz.
2009-09-14 15:26:21.514526
faktor
napisał(a):
testy, testy, testy...
Z koleji w testach mieszczuchów które ja czytałem - porównywane głównie XJ6, ER, Gladius i Monster - przeważnie wygrywała Yamaha. Czytałem testy w których wygrywał zarówno gladius (sic!) jak i xj ,i er - z ducati triumfatorem się nie spotkałem :) Najlepiej jakbyś się przejechał XJ i ER. Zobaczył która praca Ci bardziej odpowiada.
Tylko jeżeli to pierwszy motor, przejedź się najpierw czym innym a później dopiero jazdy testowe kandydatów - wiem po sobie że dla świeżaczka każdy motor jest super... Podejrzewam że ER nie jest ani lepszy ani gorszym bzyczkiem od XJ - po prostu inną ma charakterystykę. Ja wybrałem XJ z powodu wygląd, wykoniania i po paru rozmowach z motocyklistami, między innymi z ludźmi z serwisu kawasaki. Żaden test nie jest obiektywny. A pierwszy motor i tak kupisz na wizus. Nowy będzie jeździł i pił paliwo - chyba że będziesz miał pecha.
2009-09-14 19:06:42.157717
warren
napisał(a):
Dzięki za wszystkie wypowiedzi. Tak jak myślałem to głównie kwestia gustu. Faktycznie może coś więcej będę wiedział jak się przejadę obiema maszynami. Po przemyśleniach przekonuje się do wersji z owiewkami a wtym przypadku Kawa badziej mi się podoba. Muszę owiedzić salno żeby przekonac się czy ten zielony na zdjęciach naprawdę wygląda tak zajebiście w rzeczywistości. Pozdrawiam wszystkich.