Spis treści
Aprilia Shiver 900: prawie-power naked z pewnymi cechami streetfightera to jeden z najbardziej niedocenionych motocykli na rynku. Wciąż cieszy się niewielką popularnością, a szkoda, bo ma wszelkie „papiery” na sukces…
Design
Aprilia Shiver 900 za sprawą ostrych linii wygląda rasowo, a także zdecydowanie agresywnie. Kratownicową ramę pomalowano na czerwono co świetnie harmonizuje z takimiż dodatkami w silniku, kołach, niciach siedzenia i karoserii. Dwa duże, efektownie brzmiące tłumiki umieszczono pod siedzeniem. Pod silnikiem znajdziemy duży spojler, wyglądający jak z najlepszych streetfighterów z końca XX w. Po boku zbiornika paliwa umieszczono spore wloty, a na baku dumną naklejkę „Aprilia 54 World Titles”, co mówi samo za siebie!
Mimo, że Shiver 900 wygląda na rasowego streetfightera, nie został pozbawiony cech przydatnych na co dzień. Jakich? Niewielkiego schowka mieszczącego fabryczne narzędzia, łatwo dostępnego amortyzatora (z prawej strony, pod siedzeniem), czy uchwytu pasażera.
Technika
Motocykl napędzany jest L-twinem o pojemności 896 ccm, mocy 95 KM przy 8750 obr./min. oraz maksymalnym momencie 90 Nm przy 6500 obr./min. W połączeniu z masą 218 kg (gotowy do jazdy), osiągi będą wystarczające do dynamicznej jazdy. Sterowanie przepustnicą, tradycyjnie już dla Aprilii, powierzono systemowi Drive-by-Wire, czyli elektronice „spełniającej funkcję” linek oraz manetki gazu. Trzy tryby pracy definiują charakterystykę motocykla (agresywny Sport, łagodniejszy Touring i zmniejszający moc do 70 KM, Rain). Przeniesienie napędu odbywa się za pomocą precyzyjnej, sześciobiegowej przekładni, a finalnie łańcuchem.
Motocykl wyposażono w dwukanałowy, wyłączany ABS oraz, także odłączaną, kontrolę trakcji. W przednim zawieszeniu zastosowano widelec upside-down, z tyłu amortyzator umieszczony niesymetrycznie, z prawej strony. W założeniu ma ułatwiać dostęp oraz być mniej narażony na nagrzewanie przez układ wydechowy. Obydwa posiadają pełną regulację. Zadania wytracania prędkości powierzono czterotłoczkowym zaciskom radialnym współpracującym z tarczami 320 mm (z przodu) oraz pojedynczemu zaciskowi a także tarczy 240 mm przy tylnym kole. Przewody hamulcowe są w stalowym oplocie.
W akapicie technika warto wspomnieć jeszcze o wyświetlaczu TFT 4,3 cala, który jest czytelny, ma mnóstwo wskazań, automatycznie przechodzi w tryb nocny oraz posiada funkcję do zintegrowania z telefonem, nawigacją oraz interkomem. Wówczas otrzymamy komunikat o nieodebranym połączeniu, bądź w przypadku nawigacji, o konieczności np. skrętu w lewo.
Jazda
Dobra, dość teorii – i tak wyczytacie ją z danych technicznych. Rozpoczynamy jazdę. Dźwięk silnika zwala z nóg. W końcu to niemalże litrowy silnik V2! Na seryjnych tłumikach odgłos pracy jednostki napędowej jest basowy, mięsisty, ale nieco zbyt wytłumiony. Podczas redukcji i dojeżdżania do świateł z przymknięciem gazu, zdarzają się strzały. Agresja w definicyjnej formie. To nam się bardzo podoba…
Prowadzenie Aprilii Shiver 900 to sama przyjemność. Motocykl sprawia wrażenie lekkiego z mega fajnym, neutralnym rozkładem mas. Szybkie zmiany kierunku odbywają się intuicyjnie, ważne, żeby prowadzący nie przeszkadzał w tym Shiverowi. Znaczy żeby nie był najsłabszym ogniwem zestawu kierowca-motocykl. Szybkie winkle to świetna przyjemność pod warunkiem odpowiedniego ciśnienia w ogumieniu. Aprilia, jak mało który motocykl jest na to wrażliwa. Warto często je monitorować. To zaprocentuje lepszym odczuwaniem i oczywiście prowadzeniem motocykla.
Wrażenia
Szybkie winkle to domena Shivera. Motocykl mógłby być określony jako turbo-zwrotny, gdyby nie (objawiający się w manewrach parkingowych) przeciętny kąt skrętu kierownicy. W sporcie byłby na miejscu, w nakedzie jest w moim odczuciu zbyt mały. Hamulce są jadowite, doskonale wyczuwalne, a także idealnie sygnalizują moment zadziałania. Pod względem dozowalności dałbym im 9/10 (gdzie 10/10 pkt ma opisywane niedawno BMW F900R, a 0/10 pkt Junak M10).
Wrażenia, ciąg dalszy
Jednak tym, w czym motocykl odnajduje się najlepiej, to wyjścia pełnym ogniem z ciasnych winkli. Mocy jest tak dużo, że interwencja kontroli trakcji jest permanentna. I to mimo „zaledwie” 95 KM. To trzeba polubić. Dzięki charakterystyce silnika (i oczywiście kontroli trakcji) gwałtowne przyspieszenia, starty ze świateł to specjalność Shivera. Zanim stojące obok sporty wkręcą się na obroty, my z Aprilią będziemy daleko z przodu. To także zasługa krótko zestopniowanej skrzyni biegów.
Całość działa wybitnie, a lepsza była w tym wyłączie… Aprilia Tuono! Oczywiście, żebyśmy dobrze się zrozumieli, zapewne znajdziemy kilka motocykli jeszcze skuteczniejszych w tej dyscyplinie, ale będą droższe o kilkadziesiąt tysięcy złotych, a także dużo mocniejsze. Po 95 KM spodziewałem się przeciętnych osiągów, a otrzymałem fabrycznego, rasowego, ulicznego wojownika.
To właśnie dlatego w tytule użyłem stwierdzenia „prawie-power naked”… Zdaję sobie sprawę, że aktualne power nakedy z mocą w okolicach 200 KM są dwukrotnie mocniejsze niż Shiver. Na papierze wartość 95 KM nie powala, jednak w praktyce charakterystyka oddawania mocy jest zachwycająca.
Pozycja
Pozycja jest wygodna, wyprostowana, ale w razie potrzeby nawet przy wzroście 190 cm schowamy się za zegarami. Do ok 140 km/h reflektor odchyla strugę powietrza na tyle, że czujemy się dość komfortowo. Dzienne przebiegi rzędu 250 km nie robią na kierowcy żadnego wrażenia, co w tym segmencie nie jest takie oczywiste.
Osiągi
Maksymalna prędkość przekracza 200 km/h. Przyznam, że powyżej 180 km/h przestałem mieć ochotę na dalsze rozpędzanie. Zużycie paliwa w zależności od sposobu jazdy wahało się od 5 do 8,8 l/100 km. Wyjątkowo irytujący był fakt braku wskaźnika paliwa – kontrolka rezerwy to zdecydowanie za mało. Przy zbiorniku paliwa 15 l, w zależności od naszego prawego nadgarstka, osiągniemy zasięg 160-300 km pomiędzy tankowaniami. Przy obecnej cenie paliwa sugeruję jednak jazdę pełnym gazem. Przyjemność jest niesamowita, a koszty eksploatacji przyjemniej liczyć można co najwyżej w chińskim skuterze.
Naszym zdaniem
Aprilia, chociaż nie pozbawiona wad, w moim odczuciu jest wybitnie niedocenionym modelem. Wyśmienicie się prowadzi, ma doskonałą elektronikę, pełen wigoru silnik, świetne przyspieszenie, ciekawy design oraz coś niepoliczalnego – sportowego ducha. Drobne wady nie powinny wpłynąć na całokształt, wręcz nie mają żadnego znaczenia przy jakości wykonania i pozytywnej agresji drogowej, którą dostrzegamy przy każdym gwałtownym odkręceniu gazu. To streetfighter z krwi i kości.
Aprilia Shiver 900 kosztuje 41900 zł. Znacie lepsze motocykle w tej cenie z takim dziedzictwem sportowym, charakterem, a co najważniejsze, wizerunkiem sportowym?
Na koniec drobna uwaga: w relacji na żywo sprzed kilku dni zastanawiałem się, czy Aprilia Shiver (shiver po angielski wstrząs, dreszcz) wywoła we mnie podobne uczucia. Wywołała we mnie wstrząs, dreszcze, „zajawkę”a także odmłodziła o kilka/kilkanaście lat. I tak zupełnie serio: bardzo chętnie widziałbym ją w swoim garażu!
Wady/zalety
Zalety:
-osiągi, prowadzenie
-jakość wykonania, design
-elektronika, dźwięk
-cena
Wady
-brak wskaźnika paliwa
-czuła na ciśnienie w ogumieniu
Dane techniczne:
Silnik: | Ułożony wzdłużnie o kącie 90 ° silnik typu V2, 4-suwowy, chłodzony cieczą, podwójny wałek rozrządu w głowicy, oraz cztery zawory na cylinder | |
Pojemność: | 896,1 cm3 | |
Waga na sucho / z płynami | 199 kg / 218 kg | |
Średnica x skok tłoka: | 92 x 67,4 mm | |
Moc maksymalna: | 95,2 KM (70 kW) przy 8 750 obr./min | |
Maksymalny moment obrotowy: | 90 Nm przy 6,500 obr./min | |
System paliwowy: | Zintegrowany system zarządzania silnikiem. Wtrysk z 3-stopniową mapą przepustnic zarządzaną przez system Ride-by-wire. Dostępne tryby; Sport, Touring, Rain | |
Zapłon: | Cyfrowy, elektroniczny zintegrowany z wtryskiem | |
Smarowanie: | Mokra miska olejowa | |
Skrzynia biegów | 6-biegowa | |
Sprzęgło: | Mokre wielotarczowe, hydrauliczne | |
Rama: | Modułowa rama rurowa ze stali mocowana do aluminiowych płyt bocznych za pomocą śrub o wysokiej wytrzymałości. Demontowalna rama tylna | |
Zawieszenie | przednie – Zawieszenie upside-down (41mm). Hydrauliczna regulacja docisku a także napięcia wstępnego sprężyny. Skok 130 mm | |
tylne – wahacz ze stopu aluminium z kratownicą usztywniającą. Hydraulicznie regulowany amortyzator boczny. Skok 130 mm | ||
Hamulce: | przednie – podwójne pływające tarcze ze stali nierdzewnej o średnicy 320mm. Promieniowe, czterotłoczkowe zaciski. Metalowy przewód hamulcowy | |
tylne – pojedyncza tarcza o średnicy 240 mm, pojedynczy tłok zacisku. Metalowy przewód hamulcowy | ||
Opony: | przednia – 120/70 ZR 17 | |
tylna 180/55 ZR 17 | ||
Rozstaw Osi: | 1 465 mm | |
Długość: | 2 130 mm | |
Szerokość: | 810 mm | |
Wysokość siodła: | 810 mm | |
Zbiornik paliwa: | 15 l | |
Spalanie: | 5,3 l /100km | |
Emisja CO2: | 123 g/km | |
Systemy wspomagania jazdy: | Dwukanałowy ABS | |
Kontrola trakcji |
Zostaw odpowiedź