Rękawiczki motocyklowe to jeden z podstawowych elementów garderoby, w jakie powinien zaopatrzyć się kierowca jednośladu. Jest to niezaprzeczalny fakt, dlatego też dobierając takie akcesoria, należy zastanowić się, do czego konkretnie będą one służyły. W doborze odpowiedniego produktu i podjęciu decyzji pomoże marka Shima, która od jakiegoś czasu obecna jest na naszym rynku i specjalizuje się właśnie w rękawiczkach motocyklowych. W tym sezonie w ręce naszej redakcji trafił bardzo kobiecy model od Shimy – Modena.
Wygląd i bezpieczeństwo
Producent zadbał o to, by już na pierwszy rzut oka produkt podobał się dziewczynom. Delikatne wzory na protektorach i w okolicy nadgarstka oraz wąski krój sprawiają, że rękawiczki wyglądają na stworzone specjalnie dla płci pięknej. Do tego wszyte pod skórę, z której wykonano Modenę, ochraniacze nadają jej zdecydowanie ciekawszy wygląd, naśladujący wiodące światowe marki.
Ochraniacze znajdziemy na palcach oraz w okolicy nadgarstka, zarówno po zewnętrznej stronie, jak i wewnętrznej, na paskach na rzepy. Tutaj zastosowano piankowe protektory, natomiast ten znajdujący się na kostkach wykonano z syntetycznego, bardziej odpornego na uderzenia materiału. Po wewnętrznej stronie rękawicy znajdują się dodatkowe wstawki ze skóry, zapobiegające przesuwaniu się ręki na manetce. Mimo że nie jest ich zbyt wiele, doskonale zdają egzamin.
Większość szwów została poprowadzona od wewnątrz, natomiast dla komfortu noszenia te przy palcach (na łączeniu wewnętrznej i zewnętrznej strony rękawicy) znajdują się na wierzchu. Shima właściwie nie zdecydowała się na podwójne szycia. Znajdziemy je tylko przy kciuku i na wzmocnieniach po wewnętrznej stronie. Szwy ogólnie wyglądają bardzo solidnie. Podejrzenia budzą jedynie te znajdujące się na kciuku; mają one bowiem tendencję do delikatnego rozłażenia się. …na końcu mankietu znajduje się wystający kawałek skóry, pozwalający na łatwiejsze ich założenie…
Jak już wspominałam, rękawiczki mają dość wąski krój i bardzo dobrze dopasowują się do dłoni. W okolicach śródręcza i na palcach (serdecznym i małym) znajdziecie elastyczne wstawki, pomagające w ułożeniu się materiału na dłoni. Ponownie problematyczne są okolice kciuka; mógłby on być nieco węższy. Bardzo dużym plusem są też dość długie palce. Trzeba przyznać, że rękawiczki są wygodne, a producent zadbał o to, by można je było dopasować do nieco węższej, kobiecej dłoni.
Modena, według producenta, jest modelem turystycznym, stąd mankiet rękawiczki jest dość długi i mocno zachodzi na nadgarstek. Tuż za dłonią znajduje się ściągacz, a nieco niżej dwa paski, pozwalające na zaciśnięcie rękawicy na kurtce i przytrzymujące ją na miejscu w razie wypadku, kiedy siła tarcia może zerwać nam ją z ręki. Zastosowany przez Shimę, rewelacyjnie wyglądający patent z dwoma zapięciami na rzepy w rzeczywistości wymaga przyzwyczajenia. Później jednak okazuje się, że sprawdza się całkiem nieźle, przynajmniej w moim wypadku.
Dodatkowo Shima zadbała o łatwość zakładania rękawic. Na końcu mankietu znajduje się wystający kawałek skóry, pozwalający na łatwiejsze ich założenie. Wyściółka wewnętrznej strony rękawicy w wypadku testowanego modelu zrobiona została z poliestru. Fakt, że jest on miły w dotyku, jednak dość szybko zaczyna się mechacić. Poza tym podczas upałów dłonie dość mocno się pocą.
Jazda
Przed pierwszą jazdą w tych rękawiczkach długo się zastanawiałam, do czego tak naprawdę je stworzono. Jak już wspomniałam, producent twierdzi, że jest to produkt turystyczny. Jednak w moim przekonaniu brakuje im chociażby membrany, która w 100% uchroniłaby nas przed deszczem. Raczej nie wyobrażam sobie nawijania setek kilometrów mając na rękach tylko te rękawice. Modena nie nadaje się także do jazdy sportowej. Zbyt mała liczba ochraniaczy oraz zastosowane materiały zdyskwalifikowałyby je w oczach właściwie każdego, kto kiedykolwiek sprawdzał swoje możliwości na torze. Modena nadaje się natomiast do jazdy po mieście. Model ten polecam również miłośnikom skuterów. Rodzaj zastosowanych ochraniaczy przy takiej formie użytkowania sprawdzi się idealnie.
Podczas jazdy rękawice sprawują się całkiem nieźle. Są wygodne, dobrze dopasowują się do dłoni i nie krępują ruchów. Dokucza trochę brak jakiejkolwiek wentylacji; latem w rękawiczkach jest po postu za ciepło. Natomiast kiedy słupek rtęci ostrzej spada, bardzo szybko robi się zimo.
Nie liczcie także, że Modena da wam 100% wodoodporność. Jak wspomniałam, nie mają one żadnej membrany. Podczas małego deszczu rękawiczki się sprawdzają, jednak jeżeli trafi Was w drodze ulewa, wilgoć dość szybko da o sobie znać.
Słów kilka
Modena to przeciętny produkt, który jednak ma niewątpliwie bardzo atrakcyjną cenę. 160 zł za takie rękawice sprawia, że warto zwrócić na nie uwagę. Model Modena wyróżnia bardzo ładny krój i stylistyka. Miejmy nadzieję, że firma pójdzie tą samą drogą, projektując np. kolejne rękawice sportowe dla płci pięknej oraz zwróci baczniejszą uwagę na jakość wykończenia.
Modenę szczególnie polecam tym dziewczynom, które każdego ranka wsiadają na skutery. Ładne rękawiczki na pewno dopełnią całości stroju, jednocześnie zapewniając dłoniom wystarczającą ochronę.
Rękawice Shima Modena dostępne są w pasażu motocyklowy.pl:
Zostaw odpowiedź