Ostatni odcinek Dos Sertoes należał do polskiego quadowca, który drugiego na mecie Roberta Nahasa wyprzedził o niemal pięć minut. Zbudowanie takiej przewagi na zaledwie 125-kilometrowym oesie było pokazem siły i przypieczętowaniem wyniku, jaki w tym sezonie osiągnął krakowianin.
– Takiego etapu jak dziś życzyłby sobie każdy kierowca. Wszystko działało perfekcyjnie, temperatura silnika wreszcie utrzymywała się w normie, a wibracja kół zniknęła. Miałem ogromną przyjemność z jazdy i odczuwam pełną satysfakcję z pierwszego miejsca na ostatnim etapie – mówił szeroko uśmiechnięty „SuperSonik”.
– Cieszę się również z drugiego miejsca w klasyfikacji rajdu. Walczyłem o pierwsze, ale niestety błąd popełniony na pierwszym etapie i strata czasowa były już nie do odrobienia – dodał.
Największą satysfakcję dał jednak Sonikowi zwycięstwo w klasyfikacji generalnej całego sezonu. – Dos Sertoes jest dla mnie szczęśliwym rajdem. Już po raz trzeci w swojej karierze mogę świętować tu zdobycie Pucharu Świata FIM. To ogromna radość i potwierdzenie, że doświadczenie procentuje, a moja taktyka mocnej, ale rozważnej jazdy przynosi doskonałe efekty.
Po powrocie z Brazylii Rafał Sonik nie będzie mieć wiele czasu na odpoczynek, bo już miesiąc później zaczyna się, zamykający sezon Pucharu Świata Rajd Maroka. Quadowiec, podobnie jak przed rokiem, będzie mógł pojechać bez presji z nastawieniem na testowanie Yamahy, bo po kolejnym trofeum w kolekcji najważniejszym celem będzie zwycięstwo w Rajdzie Dakar 2015.
Wyniki 7. etapu:
1. Rafał Sonik (POL) 1:48.25
2. Robert Nahas (BRA) +4.51
3. Nei Costa (BRA) +6.16
4. Diogo Zonato (BRA) +7.32
5. Tom Rosa (BRA) +10.44
Klasyfikacja końcowa rajdu:
1. Robert Nahas (BRA) 20:38.09
2. Rafał Sonik (POL) +22.54
3. Tom Rosa (BRA) +2:05.08
Klasyfikacja Pucharu Świata:
1. Rafał Sonik (POL) 94
2. Mohamed Abu-Issa (QAT) 35
3. Camelia Liparoti (ITA) 26