Podobno żadnych oficjalnych wieści aż do 4 czerwca nie będzie. Ale pojawiły się przecieki. Pojawiło się też pierwsze zdjęcie przedstawiające nową Yamahę V-Max, która ma mieć przynajmniej 1800 cm3 pojemności i moc ponad 200KM.
Na ile jest to prawda, a na ile kaczka dziennikarska krążąca w motocyklowym światku – trudno powiedzieć. Faktem jest, że już dawno żaden motocykl nie budził tylu emocji i oczekiwań dotyczących wyglądu i osiągów.
Jak będzie naprawdę – przekonamy się wszyscy najwcześniej dopiero w czerwcu. Miejmy nadzieję, że będzie warto czekać.