W wypowiedzi dla Motorcycle News, Jeff Turner powiedział, że nie będzie nowej R6 i producent nie planuje wprowadzenia żadnych zmian w tym modelu. Po cichu liczyliśmy na to, że Yamaha pójdzie za ciosem i po nowej R1 przedstawi również nową R6.
Klasa Supersport rządzi się jednak swoimi prawami, a konstrukcje, które startują w World Supersport są z jednej strony nieco przestarzałe, ale z drugiej – doskonale sobie radzą na torach wyścigowych i pokazują, że wygrywanie nie jest kwestią motocykla – tylko kierowcy.
Oczywiście argument za pozostawieniem R6 i innych supersportów w obecnej formie jest czysto ekonomiczny – rozwój motocykla sportowego z silnikiem o pojemności 600 cm3 jest tak samo kosztowny jak rozwój litra. Co wybierze producent? Oczywiście motocykl, na którym będzie mógł więcej zarobić.