Premiera nowej Hondy CBR600RR zaplanowana jest za 2 tygodnie. Już teraz zobaczyć można pierwszy film i zdjęcia z nową sześćsetką!
Tak, to prawda! Honda rzeczywiście stworzyła nową, sportową sześćsetkę! Plotki na ten temat krążą już od dawna – pisaliśmy o nich w lipcu oraz w marcu.
Wczoraj centrala Hondy opublikowała oficjalny film-zapowiedź nowego motocykla, wraz z krótką informacją prasową zdradzającą pierwsze szczegóły. Są też dwa pierwsze zdjęcia. Ruszyła też dedykowana strona honda.co.jp/CBR600RR, ale nie ma tam więcej informacji.
Oficjalny komunikat przedpremierowy:
Dzisiaj [6 sierpnia 2020 r.] Honda wstępnie opublikowała na swojej stronie internetowej informacje o nowym, przebudowanym CBR600RR. Premiera z pełnymi informacjami już w piątek 21 sierpnia 2020 roku.
Nowy „CBR600RR” to supersportowy model o zwiększonych ogólnych osiągach, wyposażony w wysokowydajny, 4-suwowy, rzędowy, 4-cylindrowy silnik DOHC, chłodzony cieczą, o pojemności 599 cm3. Motocykl wyposażony jest w najnowszą technologię sterowania elektronicznego i technologię aerodynamiczną.
Został opracowany jako supersportowy model o idealnych rozmiarach. Ma być idealną bazą do wyścigów w kategorii supersportów seryjnie produkowanych, którymi można także jeździć na co dzień.
Wysoka moc, zwinność oraz łatwość jazdy znane w CBR600RR, w tym modelu zostały poprawione. Osiągi na torze oraz łatwość pokonywania krętych dróg stały się jeszcze lepsze. W pogoni za „radością z jazdy” Honda sprawiła, że te dwa wymiary stały się kompatybilne.
Honda jeszcze nie zdradza szczegółów na temat silnika. Nie wspomina też jeszcze nic a nic na temat norm Euro5, a więc o dostępności nowego modelu w Europie.
Możemy za to spodziewać się spojlerów i sporej ilości elektroniki. Honda także silnie podkreśla, że nowy model CBR600RR będzie równie kompetentny na torze, jak i w codziennym użytku oraz na krętych drogach publicznych.
W plotkach mówiło się, że nazwa nowego modelu miała brzmieć CBR600RR-R. Tymczasem w oficjalnej zapowiedzi nie ma dodatkowego „R”. Może pojawi się w wersji z lepszym wyposażeniem i elektronicznie sterowanym zawieszeniem… A może nie.
Więcej szczegółów już 21 sierpnia na oficjalnej premierze.
Zostaw odpowiedź