Spis treści
Co jest lepszym wyborem: Yamaha Tracer 700 czy Yamaha Tracer 900? Która z nich będzie lepszym wyborem i pod jakim względem? Postaramy się odpowiedzieć.
W ramach Motogen Ring chcemy rozpocząć cykl artykułów, szybkich porównań pomiędzy motocyklami. Czasami będą to pojazdy różnych marek, czasem tej samej. Na pierwszy ogień siostrzany pojedynek a naprzeciw siebie „wychodzą do boju” dwie Yamahy Tracer: wersja 700 oraz 900…
Krótka charakterystyka
Yamaha Tracer 700 trafiła do sprzedaży w 2016 roku, jako bardziej turystyczna wersja MT-07. Wykorzystywała ten sam dwucylindrowy silnik o mocy niecałych 75 KM, ale na potrzeby wersji obudowanej zmieniono nieco konfigurację trójkąta podnóżki/siedzenie/kierownica. Test motocykla znajdziecie tutaj…
Podobna idea przyświecała w przypadku nieco starszej, zaprezentowanej rok wcześniej Yamahy Tracer 900 (zobaczcie test najnowszej wersji, Tracer 9 GT). Tutaj podstawą do budowy pojazdu sportowo-turystycznego był seryjny street-fighter, Yamaha MT-09 z fenomenalnym, dynamicznym i generującym wspaniały dźwięk trzycylindrowcem. Mocniejszy, 115-konny silnik w praktyce ma dużo lepszą dynamikę, niż można spodziewać się po danych katalogowych.
Pojedynek
Pozycja w obydwu modelach jest zbliżona, ale Tracer 900 ma regulację wysokości siedzenia. Fotel dla odmiany jest mniej wygodny. W moim odczuciu owiewka jest skuteczniejsza w „700”, szczególnie dla wysokich kierowców. „900” wypada gorzej w korkach, za sprawą szerokiej kierownicy i szerszego śladu czołowego nadwozia.
Pasażer ma podobnie na obydwu modelach i trzeba przyznać, że Yamaha odrobiła lekcję pod względem ergonomii i komfortu jazdy.
Design pojazdów jest zbliżony i to pozostawimy do Waszej indywidualnej oceny. Tracer 900 ma bardziej rozbudowane liczniki z większą ilością wskazań komputera pokładowego. Obydwa z nich wyposażymy także w dużą ilość elementów turystycznych i ochronnych (szyby, gmole, kufry itp.).
Pierwsze roczniki Tracera 700 poza licznikiem, układem zasilania silnika i ABS nie dysponowały zbyt rozbudowaną elektroniką. W 900 dołożono kontrolę trakcji oraz sprzęgło antyhoppingowe. Do tego trzy tryby pracy silnika. Z czasem elektronika, w dzisiejszych modelach rozbudowana została m.in. o quick-shifter…
Jazda
Tracer 700 jest słabszy. To czuć od początku. Jadąc bez pasażera jest nieco bardziej ekonomiczny od 900, i w początkowej fazie, osiągi ma zbliżone. W przypadku poruszania się z obciążeniem wyraźnie odstaje. Tylko czy osoby kochające jazdę turystyczną i weekendowe przejażdżki, uważają to za najważniejsze w motocyklu?
Oczywiście, dynamiki nigdy dość, ale jest to sprawa nie tak ważna, jak skuteczne hamowanie. I znowu Tracer 900 ze swoimi radialnymi zaciskami wyprzedza 700. Im większe obciążenie i prędkość, tym bardziej skutecznie hamuje względem młodszego brata. Wydawać by się mogło, że Tracer 700 powinien zamykać tyły w stosunku do 900. Jednak Yamaha za sprawą przełożeń nadrabia nieco osiągi. Ceną za to jest wyraźnie niższa prędkość maksymalna. I znów powraca pytanie, czy to kluczowy parametr?
I tak mało kto porusza się na dłuższych odcinkach z prędkościami rzędu 200 km/h.
Naszym zdaniem
Kilka lat temu Yamaha Tracer 900 była droższa od Tracera 700 co najmniej o 10 000 zł. Ta różnica pozostała na podobnym poziomie także w 2021 roku. Który z nich wybrać? To wszystko zależy od tego, czego oczekujesz od motocykla.
Jeśli komfortu i ekonomii (serwis, zużycie paliwa, cena zakupu, części) z pewnością nieco lepiej wypadnie 700. Jest także bardziej przyjazna, lżejsza, mniej wymagająca. Jednak względem potencjału Tracera 900 szybko zostaje w tyle. Większa z sióstr ma lepsze hamulce, osiągi, dynamikę i przy jeździe we dwoje jest też oszczędniejsza, ale i…gorsza w mieście. Przyznam, że dla mnie turystyka ma się wiązać ze spokojną daleką jazdą.
I dlatego postawiłbym na doposażoną w kufry 700. Na tor i do szaleństw mam inne motocykle. Jeśli jednak któryś ze wspomnianych modeli byłby jedynym motocyklem w garażu – bez wahania kupiłbym Tracera 900…
Zostaw odpowiedź