Spis treści
Kolejni polscy kierowcy (głównie seniorzy) wjeżdżają pod prąd powodując śmiertelne wypadki. Co można z tym zrobić?
Pomimo, że w Polsce są już obecne znaki „STOP zły kierunek”, to kierowcy niestety wciąż wjeżdżają na trasy szybkiego ruchu pod prąd. Najczęściej są to seniorzy…
Śmiertelny wypadek miał miejsce zaledwie wczoraj, 1 lutego, na trasie S5, na wysokości miejscowości Kawczyn w woj. wielkopolskim. Tuż przed południem, 73-letni kierowca jechał pod prąd. Doprowadził do zderzenia z poprawnie jadącym pojazdem, kierowanym przez 44-latka. W wyniku wypadku, 73-latek zginął na miejscu, 44-latek trafił do szpitala.
Do podobnego zdarzenia doszło także dwa tygodnie wcześniej. 13 stycznia, także na trasie S5, ale na odcinku w okolicach Bydgoszczy, pod prąd jechał 69-latek w oplu. W ocenie policji, w złym kierunku przejechał około 20 kilometrów, po czym doprowadził do zderzenia czołowego. 69-latek zginął na miejscu. Pięć osób z drugiego pojazdu trafiło do szpitali, gdzie dwoje z nich (68-letni mężczyzna oraz 4-letnia dziewczynka) zmarło w wyniku odniesionych obrażeń.
Seniorzy głównymi winowajcami jazdy pod prąd
Jak w ogóle do tego dochodzi? Jeden z incydentów, w którym kierowca już wjeżdżał pod prąd, został nagrany (klik w link). Na takie zachowanie nie ma wytłumaczenia. Jest to nieogarnięcie prowadzenia pojazdu do tego stopnia, że wypadałoby oddać prawo jazdy.
Tymczasem jak udowodniły badania jazdy pod prąd przeprowadzone w Niemczech, prawie połowę wszystkich kierowców jadących pod prąd stanowiły osoby powyżej 65. roku życia.
Jeszcze bardziej szokująca jest kolejna statystyka. Ponad połowa kierowców wjechała pod prąd nieświadomie, ale aż 45,9% wjazdów było celowych! Najczęstszym powodem była chęć skrócenia drogi lub przegapienie wjazdu lub zjazdu na autostradę.
Świadczyć to może o skrajnym braku odpowiedzialności lub wyobraźni. A to z kolei ponownie składania do pytania…
Co z badaniami lekarskimi dla seniorów za kierownicą?
Pod koniec 2023 roku Unia Europejska chciała zaproponować, aby starsi kierowcy musieli częściej odnawiać prawo jazdy i przechodzić badania lekarskie. Taką nowelizację odrzucono ze względu na dyskryminację przez wiek.
Jednak już w tym miesiącu, Parlament Europejski będzie głosował nad nową dyrektywą. W poprawionej nowelizacji badania lekarskie mają dotyczyć już wszystkich kierowców. UE chce zaproponować obowiązkowe przedłużenia ważności praw jazdy kat. AM, A1, A2, A, B, B1, BE i T co 15 lat. Elementem niezbędnym do uzyskania przedłużenia będą badania lekarskie zakończone pozytywnym wynikiem. W ten sposób każdy kierowca będzie musiał stawić się u lekarza przynajmniej raz na 15 lat.
Zobacz też: Obowiązkowa wymiana praw jazdy na terminowe w Polsce od 2028 roku?
Czy nowelizacja przejdzie? Czy nie znajdą się inne głosy sprzeciwu (np. że prawo nie działa wstecz)? W jakim czasie państwa członkowskie UE będą musiały wprowadzić nowe zasady? O tym przekonamy się niebawem, śledźcie motogen.pl.
Zostaw odpowiedź