Kawasaki Z500 vs Eliminator 500. Który lepszy do miasta? [szybka opinia, Operacja Lato] - Motogen.pl

Kawasaki Z500 to świetny wybór dla początkujących motocyklistów – niewielka masa, poręczność, dobra cena i ładny design sprawiają, że to niemal oczywisty wybór na pierwszy motocykl.

Tekst: Jacek Ociepko

Pod koniec ubiegłego roku Kawasaki zaszalało. Na targach EICMA w Mediolanie pokazane zostały cztery nowe motocykle napędzane tym samym silnikiem. Były to: Kawasaki Eliminator, Kawasaki Ninja 7 Hybrid oraz Kawasaki Ninja 500 i Kawasaki Z 500. W tym odcinku „Operacji lato 2024” w moje ręce wpadł uniwersalny naked Kawasaki Z 500.

Jeśli odebrałeś swoje wymarzone prawo jazdy kategorii A2 i rozglądasz się za swoim pierwszym motocyklem, nie mogłeś lepiej trafić. Ten model jest właśnie dla ciebie. Wygodny, komfortowy, ładny i gwarantujący, że maszyna nie pokona cię osiągami już na pierwszym zakręcie. To również bardzo uniwersalny motocykl. Idealnie sprawdzi się podczas jazdy w miejskiej dżungli, bez problemu zabierze cię na weekendowy wyjazd w nieznane.

Pamiętaj, że Kawasaki Z 500 jest ewolucją, a nie rewolucją. Bazą pozostało Kawasaki Z 400, w którym fabryka wprowadziła szereg zmian mających na celu przede wszystkim poprawę dynamiki i komfortu jazdy.

Kawasaki Z500 i Eliminator 500 – film

Większa pojemność = lepsze osiągi

Nowy model jest napędzany rzędowym twinem o pojemności powiększonej do 451 cm3, w stosunku do jednostki znanej z zeta 400. Ten ostatni legitymował się pojemnością 399 cm3. Nowa jednostka osiąga 45 koni mechanicznych przy 9 000 obr./min i 43 Nm momentu obrotowego przy 6000 obr./min. Masz zatem do dyspozycji więcej mocy i momentu, a co najważniejsze, uzyskiwane przy niższych obrotach.

Ten zabieg udało się uzyskać w prosty sposób. Pozostawiając identyczną jak w przypadku Kawasaki Z 400 średnicę cylindrów, zwiększony o 6,8 mm został skok tłoków. Oprócz zwiększenia objętości, silnik nabrał też bardziej długoskokowego charakteru.

Jeżdżąc po mieście, już od około 3000 obrotów silnik dysponuje wystarczającą mocą, niezbędną do dynamicznej jazdy. Jednostka oddawała ją przy tym w sposób płynny i przyjazny. W mieście jazda bez częstej zmiany biegów i na niskich obrotach sprawdzała się bardzo dobrze.

Ale jeśli wolisz bardziej sportowy styl jazdy, proszę bardzo. Silnik bez najmniejszych oporów wkręca się aż do ogranicznika, choć w górnej skali obrotomierza pojawiają się wibracje. Skrzynia biegów działa precyzyjnie, choć tradycyjnie dla Kawasaki – twardo. Za to sprzęgło, to prawdziwa poezja. Pracuje precyzyjne i leciuteńko, także bez problemu można by je obsłużyć jednym palcem.

Czy nowoczesne silniki wymagają wykorzystania systemu ride-by-wire? Kawasaki dowodzi, że niekoniecznie. Tu polecenia płynące z gazu są przekazywane do przepustnicy za pośrednictwem zwykłej linki. Zresztą w tym modelu fabryka postawiła na prostotę, a nie technologiczne fajerwerki. W kawasaki Z 500 nie znajdziesz kontroli trakcji. Bez paniki ABS jest, bo ten system jest wymuszony przepisami. Za to motocykl możesz połączyć za pomocą protokołu Bluetooth ze specjalną aplikacją zainstalowaną na smartfonie.

Kawasaki Z 500 – ergonomia i zawieszenie

Kawasaki Z 500 ma prostą kratownicową ramę stalową i zawieszenia pozbawione możliwości regulacji. W porównaniu do Z 400 nieznacznie zmienione zostały ustawienia, tak by poradzić sobie z nieco większą mocą. Z przodu pracuje klasyczny widelec Showa o średnicy 41 mm, bez możliwości jakiejkolwiek regulacji. A co z tyłu? Tu działa pojedynczy amortyzator, z pięciostopniową regulacją napięcia wstępnego sprężyny. Trzeba to sobie powiedzieć jasno. Te zawieszenia są równie proste jak motocykl. Zapewniają stabilną i wygodną jazdę, chociaż nie pochłaniają płynnie każdej nierówności. Za to gwarantują względny spokój podczas szybkiej jazdy i jazdy w zakrętach. Motocykl prowadzi się neutralne i przewidywalne, co na pewno spodoba się początkującym motocyklistom. A niską kanapę umieszczoną na wysokości 785 mm docenią dziewczyny.

Ergonomia Kawasaki Z 500 została zaprojektowana z myślą o komforcie i łatwości użytkowania. Pozycja jest dość wyprostowana, a kierownica jest wyższa i szersza w porównaniu do bardziej sportowych modeli, takich jak seria Ninja. Dzięki temu Kawasaki Z 500 jest wygodny podczas dłuższych podróży i łatwiejszy w prowadzeniu podczas jazdy w korku. Niezaprzeczalną zaletą jest niska masa motocykla gotowego do jazdy i wynosząca 168 kg. Nowa konstrukcja kanapy zwiększa komfort, a zbiornik na wysokości kolan jest przyjemnie wąski. To szybko docenią osoby rozpoczynające przygodę z motocyklami.

Kawasaki Z 500 nie jest ani demonem mocy, ani prędkości. Z tego powodu, w układzie hamulcowym wybór padł na jedną tarczę w przednim kole o średnicy 310 mm. Gdyby spojrzeć tylko na dane techniczne dwutłoczkowy przedni powinien wróżyć takie sobie opóźnienia. I w tym miejscu czeka spora zaskoczka. Przedni hamulec jest zaskakująco skuteczny i dość dobrze dozowany. Tylny, dość precyzyjny bez problemu radzi sobie z lekkim motocyklem.

Bo wygląd ma znaczenie

Wiadomo, że dzisiaj kupuje się oczami, mniejszą uwagę przywiązując do osiągów. Kawasaki kontynuuje, zatem swoją filozofię, nadając Kawasaki Z 500 agresywny i nowoczesny wygląd zbliżony do pozostałych motocykli z rodziny Zetów. Motocykl ma nowy układ potrójnych reflektorów LED, ostre linie owiewek.

Dla kogo Kawasaki Z 500?

Kawasaki Z 500 to uniwersalny motocykl, który jest rozwinięciem Z 400. Zwiększona moc i moment obrotowy w połączeniu z nowoczesną stylistyką sprawiają, że jest to atrakcyjny wybór dla początkujących motocyklistów tych, którzy posiadają prawo jazdy kategorii A2. Niezależnie od tego, czy używasz go do codziennych dojazdów do pracy, czy weekendowych przejażdżek po krętych drogach, Z 500 zapewni ci sporo przyjemności z jazdy. Na dłuższe trasy czekają inne modele z rodziny Z.

Kawasaki Z500 – zdjęcia od Tomazi.pl

Operacja Lato 2024: o co chodzi? Spotkania, konkurs, plan…

Materiał powstał w czasie Operacji Lato. Edycja 2024 ma aż 6 tygodni marek (o czym piszemy szerzej w artykule). Każdego tygodnia przetestujemy dla Was przynajmniej 3 motocykle, a czasem też trafi się czwarty jednoślad albo samochód. Testy i wiele innych publikacji znajdziecie na portalu Motogen.pl, ale także na fanpage motogen.pl na FB oraz na profilach Instagramie oraz Tiktoku, a także na YouTube. Śledźcie wpisy, relacje, shorty i stories!

Konkurs! Po raz kolejny w ramach konkursu #OperacjaLato @Motogen.pl mamy dla Was pakiet cennych nagród! Wystarczy zrobić ciekawe zdjęcie/video o temacie letnio-motocyklowym, wrzucić je na swoje sociale (dowolnie: faceook, instagram, youtube i/lub tiktok) oznaczyć #OperacjaLato oraz @motogen.pl, a zgarnąć można nagrodę główną – kask Schuberth S3 Daytona Red! Pozostałe nagrody też są ciekawe: opony Pirelli, klocki hamulcowe TRW, plecaki z chemią Motul, sesja foto z Tomazim, zestaw gadżetów Exide, czy koszulki Motogen!

Spotkania! To chyba nasza ulubiona część Operacji Lato – w każdy czwartek o 19:00 spotykamy się z Wami na błoniach Stadionu Narodowego. Przyjeżdżajcie wszystkimi motocyklami – marka i pojemność nie ma znaczenia, bo najważniejszy jest świetny klimat i pogaduszki i motocyklach. Czasem skoczymy gdzieś na kawę, a czasem będzie coś do zgarnięcia w mini konkursach na spotkaniach. Aby dowiedzieć się dokładnie co, gdzie i kiedy śledźcie stories na FB/IG oraz wydarzenia na facebooku Motogen!

Harmonogram Operacji Lato 2023:

  • 01.07-07.07 – BMW
  • 08.07-14.07 – Suzuki 
  • 15.07-21.07 – Aprilia
  • 22.07-28.08 – Yamaha
  • 29.07-04.08 – Triumph 
  • 14.08-20.08 – Kawasaki

Operacja Lato może się odbyć dzięki partnerom

Operacja Lato organizowana jest przez Motogen.pl dla Was, ale nie mogłaby się odbyć i nie byłoby nagród w konkursie, gdyby nie dołączyło do nas wiele firm uwielbiających motocykle, jak:
Schuberth,
Pirelli,
InterMotors,
TRW,
Motul,
Exide.

Bądźcie na bieżąco i już teraz dodajcie do obserwowanych fanpage motogen.pl na FB oraz profile na Instagramie oraz Tiktoku, a także na YouTube. Śledźcie wpisy, relacje, shorty i stories!

Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany