Zacznijmy może od tego, że jest to bardzo nowoczesna konstrukcja kasku. Jego skorupa ma nietuzinkowy, można nawet powiedzieć, futurystyczny kształt. Wszystko dlatego, by jak najlepiej kask współpracował z ochraniaczem karku, stosowanym ostatnio przez wszystkich zawodowych off-roadowców.
Lexan – a co to takiego?
Skorupę kasku wykonano z Lexanu, czyli specjalnego tworzywa opatentowanego przez inżynierów firmy General Electric, opartą na poliwęglanach. Tworzywo to pozwoliło na masową produkcję wytrzymałych, a co za tym idzie bezpiecznych kasków. Pierwszym modelem wykonanym z tego tworzywa był Nolan N01. To dzięki Lexanowi właśnie, grupa Nolan zajmuje tak wysokie miejsce w hierarchii kasków, które nie drenują do cna kieszeni motocyklistów, zapewniając jednocześnie duży parametr bezpieczeństwa.
Aby kask był bezpieczny nie wystarczy mocna skorupa, potrzebne jest jeszcze jej wypełnienie. Tutaj nie ma lepszego materiału niż styropian. Posiada właściwości nie tylko izolacyjne, ale także tłumiące drgania i pochłaniające energię.
Wentylacja Air Booster!
Kask enduro/crossowy musi mieć najlepszą z możliwych wentylację, w końcu jazda na motocyklu w terenie jest ciężką pracą. W skład system wentylacji nazwanego szumnie Air Booster, wchodzą wloty: szczękowy (zabezpieczony gąbką), na górze skorupy oraz z tyłu. W połączeniu z niezamykanym kaskiem mamy w skorupie mocny przeciąg. Jeżeli jednak założymy kominiarkę i dobierzemy idealnie rozmiar gogli, będziemy mogli w miarę komfortowo jechać także przy niższych temperaturach (niższe, czyli przedział 10-15 stopni Celsjusza).
A miejsca na gogle jest sporo – dzięki temu możemy wybrać naprawdę duży model, który nie będzie ograniczał nam pola widzenia i pozwoli na jazdę w każdych warunkach.
Szybko schnąca i wygodna wyściółka
Wyściółka Nolana N53 wykonana jest z materiału o nazwie Clima Control. Szybko wchłania i bardzo szybko odparowuje pot, co sprawia, że w kasku tym, nawet podczas jazdy w pocie czoła, jedzie się komfortowo. Oczywiście cała wyściółka jest wypinana i przystosowana do prania.
Najlepsze zapięcie na świecie, czyli DD
Zapięcie kasku realizowane jest przez dwa niezawodne pierścienie czyli podwójne D – moje ulubione! Uwielbiam ten typ zapięcia i mam do niego pełne zaufania. Jeśli mamy odrobinę wprawy, to zarówno założenie jak i zdjęcie kasku nie trwa dłużej niż przy zapięciu mikrometrycznym.
Tyle słowem technicznego opisu kasku. Co o nim sądzę?
Kask może się podobać, jego grafika jest świetna, a całość konstrukcji wykonana jest bardzo starannie, z dbałością o szczegóły. Nie zauważyłem żadnej fuszerki – ani w produkcji wyściółki, skorupy, czy daszka. Nolan N53 jest lekki, waży 1130 gramów i podczas jazdy w ogóle nie czuć go na karku.
Co najważniejsze, jest bardzo wygodny. Miałem ostatnio trochę do czynienia z niewygodnymi kaskami i… co z tego, że macie superbezpieczny kask z kompozytową skorupą, skoro leży na półce nieużywany, bo tył głowy boli już po kilkudziesięciu minutach. Nolan N53 jest inny – superwygodny.
Jego wyściółka jest bardzo miła w dotyku, delikatna dla skóry – po prostu przyjemna. Dodatkowo rzeczywiście nieźle odprowadza wilgoć i kask, po spoceniu się w nim, w mgnieniu oka jest suchy.
Gogle FLY model XXXX, które użytkuję z nim, pasują idealnie, mam szerokie pole widzenia i jeździ mi się bardzo dobrze.
O ile w terenie nie mam żadnych zarzutów wobec tego kasku i uważam, że jest po prostu świetny, o tyle przy użytkowaniu go na motocyklach typu turystyczne enduro (z krótką szybą) czy supermoto pojawia się jeden duży problem – kask jest straszliwie głośny. Te wszystkie przetłoczenia, które wyglądają superstylowo i dodatkowo jeszcze usztywniają konstrukcję skorupy, działają jak generatory szumów. Jazda w nim powyżej 80 km/h sprawia wręcz fizyczny ból…
Podsumowanie
Czy poleciłbym wam Nolana N53? Tak, z czystym sumieniem. Choć, z wiadomych względów, nie testowałem go pod kątem bezpieczeństwa, to sprawia wrażenie bardzo solidnej konstrukcji, ze sztywną skorupą. Jest świetnie wykonany i równie dobrze wygląda. Jeżeli nie będziecie latać w nim na supermociakach po asfalcie, a motocyklami cross i enduro w terenie – powinniście być z niego bardzo zadowoleni. No i ta cena! W tym momencie (w jesiennej promocji) kosztuje jedynie 599 zł (przecena z 899 zł).
Więcej informacji w sklepie internetowym
Zostaw odpowiedź