Opublikowane zostały patenty sprzed 3 lat, które zdradzają prace Hondy nad V-twinem z kompresorem.
W erze nowoczesnych motocykli praktycznie nie istnieją silniki wyposażone w układ doładowania powietrza. Jedynym reprezentem jest Kawasaki z modelami Ninja H2, H2R oraz zaprezentowanym niedawno nakedem Z H2. W 2013 roku Suzuki zapowiedziało turbo-motocykl, ale plotki wciąż krążą. Mówilo się, że nad doładowniem w motocyklu pracuje też Honda…
Teraz opublikowane zostały patenty odkrywające trochę tajemnicy od Hondy.
W szkicach widzimy motocykl, który konstrukcyjnie jest niepodobny do żadnego innego z oferty Wielkiego Skrzydła. Trochę przypomina dużego nakeda CB1000R z serii Neo Sports Cafe. Nowością jest rama kratownicowa, której dawno w Hondzie nie widzieliśmy. Co ciekawe, silnik V-Twin zamontowano do ramy w jego górnych punktach, a więc jednostka stanowi element nośny konstrukcji.
Ale najważniejsze – patent skupia się na fakcie, że jest to motocykl z silnikiem typu V-Twin, wyposażonym w przepustnicę throttle-by-wire oraz w kompresor. Jakiej pojemności oraz osiągów silnika należy się spodziewać? Tego nie wiadomo…
Patent zgłoszony został w 2017 roku, a opublikowano go w styczniu 2020 r. To oznacza, że projekt Hondy V-Twin z kompresorem mógł przez 3 lata przejść solidny rozwój, albo zwyczajnie trafił do kosza… Niecierpliwie czekamy na jakiekolwiek oficjalne potwiedzenia lub zapowiedzi.
Zostaw odpowiedź