Honda Forza - skuter z wyższych sfer - Motogen.pl

Świetna jakość wykonania, wysoka kultura pracy silnika, idealna wręcz trakcja i duże opony, które zapewniają pewność zarówno przy pokonywaniu nierówności, jak i gwałtownych hamowaniach, to tylko przedsmak udogodnień jakie oferuje Honda Forza.

Warta każdej złotówki

Nadal panuje powszechne przekonanie, że skuter powinien być tani, bo to przecież ekonomiczny środek lokomocji. Na szczęście rynek cały czas się zmienia i to zarówno po stronie nabywców, jak i producentów pojazdów.

 

Honda Forza to produkt klasy premium, za który trzeba zapłacić niemało bo – 20 800zł. Jeśli tak wyceniasz produkt, to musi on sobą coś reprezentować, wyróżniać się i mieć do tego solidne uzasadnienie. A Honda je ma i śmiało może to powiedzieć, stając do rywalizacji o klienta z takimi pojazdami jak: Piaggio X10, Piaggio Beverly S 125, Aprilia SR Max, Yamaha X-Max 125, Suzuki Burgman 125, czy Kymco Downtown.

Powrót do przyszłości

Maksi-skutery są duże i dość charakterystyczne, to trochę takie ciężarówki na dwóch kołach. Kreatywność twórców w nadawaniu kształtów tym bryłom jest jednak daleko posunięta i tak jak można się zachwycać designerskimi lodówkami, tak też można odnaleźć piękno w futurystycznej Hondzie Forza.

Przede wszystkim zwraca tu uwagę dbałość o szczegóły i estetyka wykonania. Skuter ma komplet ledowych świateł, które podkreślają nowoczesny wygląd pojazdu. Już wcześniej pisałem, że dziwi mnie opór producentów przed wprowadzeniem takiego oświetlenia na stałe do świata jednośladów. Według mnie wszystko co na ledzie daje do zrozumienia, że dopiero co zeszło z deski kreślarskiej i zostało wdrożone do produkcji, a ludzie, którzy płacą dużo za nowości motoryzacyjne, zdecydowanie chcą, by sąsiedzi o tym wiedzieli.

 

Honda Forza

 

Charakterystyczne są również białe kierunkowskazy w lusterkach oraz ostre cięcia linii nadwozia. Wszystko jest nowoczesne i technologiczne, a mi się to podoba.

 

Kolumna kierownicy jest odsunięta daleko od deski rozdzielczej i manewruje się nią znakomicie – być może pomaga w tym świetna trakcja skutera. Jeden mały ruch ciałem w kierunku skrętu, delikatny przeciwskręt i już, jak po sznurku jedziesz w złożeniu w zakręcie. Pojazd naprawdę prowokuje do szybszego latania po winklach. To trochę dziwne, bo masz świadomość wielkości i masy pojazdu, a z drugiej strony on daje Ci wyraźne zaproszenie do zabawy w przekładańca.

 

Zobacz dane techniczne Hondy Forza w naszym katalogu

 

Czytaj dalej na następnej stronie>>>

 

 

Na zegarach widać wszystko

 

Honda Forza

 

Zegary Hondy Forza skrywają wszystkie niezbędne parametry: prędkościomierz i obrotomierz, wskaźnik temperatury powietrza i silnika, skalę poziomu paliwa oraz średnie spalanie podane w litrach na 100 kilometrów. To może nic, nad czym należałoby się zatrzymywać, lecz z drugiej strony to miła odmiana w porównaniu do Włochów, którzy zwykli podawać liczbę kilometrów możliwych do pokonania na jednym litrze. Są również kontrolki od ABS oraz Idle Stop – systemu wyłączającego silnik i oszczędzającego paliwo podczas postoju.

 

Honda Forza ma też kilka ciekawych schowków ukrytych przy kierownicy oraz fantastyczny, ogromny kufer pod dwupoziomowym, bardzo wygodnym siedzeniem. Bez problemu zmieścisz tam dwa kaski szczękowe. Przestrzeń bagażową możesz podzielić w rożnych konfiguracjach, używając plastikowej zagródki będącej na wyposażeniu. Niezwykle przydatne, gdy masz np. przewieźć 3 kilogramy ziemniaków i odebrać poszwy z magla.

 

Honda Forza - schowek pod kanapą

 

Z użytecznych dodatków mamy również stopkę centralną oraz regulowaną, dużą szybę. W zasadzie nie wiem, po co kombinować ze zmianą jej poziomu, skoro w każdym z ustawień tak samo idealnie rozbija strugę wiatru.

 

Zobacz dane techniczne Hondy Forza w naszym katalogu

 

Czytaj dalej na nastęnej stronie>>>

 

 

Siła

Forza – to w wolnym tłumaczeniu siła, moc. I trzeba przyznać, że to doskonałe określenie dla silnika tego maksiskutera. Chcesz jechać 120 km/h – żaden problem, odkręć manetkę, poczekaj krótką chwilę, a zaraz na prędkościomierzu pojawi się taka wartość. Nie jeździłem drugim tak żwawym skuterem w klasie 125 ccm. To duży plus, bo jadąc po warszawskich ekspresówkach po raz pierwszy nie miałem wrażenia, jakby się wszyscy na mnie uwzięli – łącznie z autobusami – i traktowali jak użytkownika ruchu drugiej kategorii.

 

Co lepsze – gdy pędzisz maksem, obroty nie są jeszcze zamknięte. Nic dziwnego, bo jednocylindrowa, czterosuwowa jednostka napędowa SOHC z elektronicznym wtryskiem paliwa PGM-FI tego wielkoluda generuje aż 14,3 KM i aż 12 Nm momentu obrotowego.

 

Honda Forza

 

Silnik wyjątkowo dobrze współpracuje z bezstopniową skrzynią biegów V-MATIC – nie masz wrażenia przy odkręcaniu gazu, że silnik już dawno złapał obroty, tylko zapomniał przyśpieszyć, jak niestety zdarzało się w innych pojazdach. Wszystko to, aby napędzić aż 162 kilogramy (w wersji z ABS). Przy czym Honda zadowala się całkiem niedużą ilością paliwa, na każdą setkę trzeba było zalać 2,4 – 2,8 l benzyny w zależności od specyfiki jazdy oraz czy był włączony system Idle Stop.

 

Wskazania z naszego testu odbiegały bardzo nieznacznie od deklaracji producenta, która jest na poziomie 2,3 l w cyklu mieszanym. Bak ma pojemność 11,5 litra, co oznacza zasięg ponad 400 km. W sumie nieźle!

 

 

Kręgosłup silnej Hondy to stalowa, rurowa konstrukcja z tylną belką nośną. Z przodu koło ma 15, a z tyłu 14 cali. Za stabilizację odpowiedzialny jest aluminiowy wahacz z podwójnym amortyzatorem i 7-stopniową regulacją napięcia wstępnego z tyłu pojazdu oraz solidny 33-milimetrowy widelec z przodu. Hamują dwie tarcze o średnicach 256 mm z przodu i 240 mm z tyłu. Suma tych elementów sprawia, że Forza idzie po wszystkich nierównościach oraz łukach, zakrętach, zawijasach i serpentynach i nic nie jest w stanie jej wyprowadzić z równowagi.

Dla kogo jest Forza?

Honda Forza

 

To naturalne, że na Forzę patrzymy przez pryzmat jej ceny. Kto będzie chciał w nią zainwestować aż tyle? Myślę, że jeśli produkt jest gatunkowy, jak w przypadku tej Hondy, to zawsze znajdą się na niego amatorzy. Ja na tym skuterze widziałbym głównie garniturowców, którzy reprezentują minimum klasę średnią i nie chcąc tracić czasu w korkach przesiadają się na skuter. Nie widziałbym też jednak zupełnie obciachu w przemieszczaniu się nią, gdybym miał na przykład dwadzieścia parę lat, a rodzice w przypływie dobrego humoru postanowiliby sprawić mi taki drogi prezent.

 

Zobacz dane techniczne Hondy Forza w naszym katalogu

 

Czytaj dalej na następnej stronie>>>

 

 

Przeczytaj testy innych stodwudziestekpiątek Hondy:

Honda MSX 125 – mały wariat

Honda MSX 125

Honda SH 125 ABS – Przeciętniak?

Honda SH 125 ABS

Honda CB125F – ekonomia z pazurem

Honda CB125F

Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany