Spis treści
Bajaj oficjalnie ogłosił, że mógłby sprzedać blisko 2x więcej motocykli, gdyby nie ograniczenia związane z półprzewodnikami. Opóźnienia w dostawach dotykają także innych producentów jednośladów.
Jeżeli wydaje Ci się, że rozdmuchiwany wszędzie problem półprzewodników jest gdzieś z dala od Ciebie, to niestety mamy nie najlepszą wiadomość. No i co jeszcze gorsze, problemy zaczyna odczuwać także przemysł motocyklowy.
Po co są półprzewodniki?
Półprzewodniki to w ogromnym uproszczeniu „chipy”, które są elementami składowymi każdej elektroniki. Od smartfona i telewizor, przez komputery w samochodach i ekranach zegarów TFT, a na kończąc na systemach zarządzania ruchem pociągów lub sprzęcie medycznym.
Skąd wziął się problem z chipami?
Pandemia wywołała ogromne zmiany we wzorcach konsumenckich – jak chociażby zwiększenie zapotrzebowania na laptopy do pracy i nauki zdalnej, czy potrzeba zaawansowanego sprzętu medycznego na całym świecie. To połączyło się ze wszelkimi problemami związanymi np. z: utrudnioną logistyką na świecie, czy z ograniczoną mocą przerobową fabryk (praca na zmiany, kwarantanny itp).
Efekt? Branże charakteryzujące się niższym priorytetem znalazły się na końcu kolejki dostaw chipów. To oznacza np. motoryzację czy elektronikę taką, jak karty graficzne lub smartfony.
Półprzewodniki a problemy z samochodami
Wielu producentów samochodów mocno cierpi. GM, jeden z największych, zarządzał czasowe wstrzymanie produkcji. Ford znacznie zmienił politykę zamówień dokonywanych nie tylko przez konsumentów, ale i salony. Peugeot w swoim niewielkim modelu zrezygnował z ważnej nowości pod postacią elektronicznych zegarów, na korzyść analogowych. Zamówienia u wszystkich producentów aut mogą być realizowane z ogromnym opóźnieniem.
Półprzewodniki (oczywiście) są także w motocyklach
Do grona uderzonych przez półprzewodniki oficjalnie dołączył też koncern KTM-Bajaj. Przypomnijmy, że Bajaj jest jednym z największych producentów motocykli na świecie i posiada 49% udziałów w KTM.
KTM to (w dużym uproszczeniu) cała Grupa Pierer, czyli KTM, Husqvarna, GasGas…
Bajaj zaraportował w swoim komunikacie finansowym, że problem z dostawami półprzewodników negatywnie wpłynął na produkcję motocykli w segmencie premium, a to dotyczy linii Dominar, oraz modeli KTM i Husqvarna produkowanych w Indiach.
Szef Bajaja mówi, że wzrost sprzedaży w stosunku do poprzedniego okresu 2020 wyniósł tylko 50-60%, a gdyby nie półprzewodniki, mógłby wynieść +100%.
Mówiąc wprost, Bajaj mógł sprzedać dwa razy więcej motocykli premium. Problem z półprzewodnikami dotyczy wielu innych producentów motocykli, zarówno japońskich, jak też europejskich i amerykańskich. Kolejny problem to wzrost kosztów logistyki. Z pewnością nie każdy będzie się tym chwalił i z pewnością nie będzie mówił o tak potężnych liczbach.
Szefowie wielkich państw już starają się uszczelniać problemy z półprzewodnikami, a duże koncerny stawiają nowe fabryki tych komponentów. Eksperci oceniają jednak, że negatywny wpływ może się przeciągnąć na 2022 oraz 2023 rok.
Jeżeli więc wybierzecie się niebawem do salonu po swój wymarzony i wypasiony elektronicznie motocykl, a od sprzedawcy dowiecie się, że czas oczekiwania jest oburzający… Nie złośćcie się na niego, to nie jego wina.
Zostaw odpowiedź