Policjanci ścigali pijanego motocyklistę w lesie, kiedy ten stracił panowanie nad jednośladem i po upadku znalazł się pod kołami radiowozu. Jak wiadomo alkohol wypity w odpowiedniej ilości zapewnia nieśmiertelność i tak było również w tym przypadku.
Kierujący motocyklem nastolatek został wydobyty spod kół radiowozu bez poważnych obrażeń. Jak się później okazało nie miał on prawa jazdy, a motocykl nie był zarejestrowany.
Zobaczcie nagrania z całego zdarzenia.