Sezon motocyklowy już dawno rozpoczęty. Na drogach pojawia się coraz więcej motocykli. Niestety, wypadków z ich udziałem również przybywa. Już od początku tego roku na polskich drogach doszło do 613 zdarzeń z udziałem motocyklistów, w których śmierć poniosło 69 kierowców jednośladów. Wystarczy jedna sekunda nieuwagi i zaledwie 50 km/h, a motocyklista może zginąć na miejscu.
Motocykliści należą do grupy niechronionych uczestników ruchu drogowego. W trosce o ich bezpieczeństwo Przemysłowy Instytut Motoryzacji i Koło Naukowe SiMR PW wspólnie z Ministrem Infrastruktury i Krajową Radą Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego zorganizowały test zderzeniowy motocykla z samochodem osobowym. Takie testy pozwalają na lepsze zrozumienie mechaniki kolizji i rozwój nowych trendów w bezpieczeństwie pojazdów, na przykład w poduszkach, zagłówkach, strefach zgniotu itp.
Po obejrzeniu filmu z testu zamieszczonego na stronie internetowej KGP niektórym powinna włączyć się wyobraźnia. Motocyklista rozpędzony zaledwie do 50 km/h, uderzając w bok samochodu osobowego, prawdopodobnie poniósłby śmierć na miejscu.
Jak wynika ze statystyk, od 2005 roku Policja odnotowuje wzrost liczby wypadków z udziałem motocyklistów. W ubiegłym roku doszło do blisko 2900 takich przypadków, z czego prawie 1200 to zdarzenia, których sprawcami byli sami motocykliści. Już tylko w tym roku policjanci zanotowali 613 wypadków z udziałem motocyklistów, a sami motocykliści byli sprawcami 289 takich zdarzeń. Statystyki z ostatnich lat wskazują, że kierujący motocyklami najczęściej powodowali wypadki w miesiącach wakacyjnych, podczas trwania weekendów. Sprawcami wypadków są najczęściej osoby w wieku 20–29 lat. Przyczyny są ciągle takie same: niedostosowanie prędkości do warunków ruchu, nieprawidłowe wyprzedzanie i nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu.
Motocykle stają się coraz bardziej popularnym środkiem transportu w naszym kraju. Motocykliści, podobnie jak rowerzyści i piesi, płacą zdecydowanie wyższą cenę za błąd na drodze. Dlatego zachowajmy szczególną ostrożność, aby każdy użytkownik dróg – kierowca, pieszy, rowerzysta, motocyklista – miał równe szanse.