Flagowy model R1200GS, z silnikiem chłodzonym cieczą, wjechał na prezentację przy akompaniamencie muzyki na żywo. Motocykl zyskał nowy wygląd. Styliści położyli nacisk na bardziej dynamiczną linię maszyny. Najważniejsze jednak, że nowy GS ma być jeszcze wygodniejszy.
Motocykl napędza chłodzony cieczą bokser generujący 125 KM przy 7700 obr./min oraz 125 Nm przy 6500 obr./min. Do kompletu na pokładzie znalazły się sprzęgło antyhoppingowe, wał kardana oraz sześcio stopniowa skrzynia. Zawieszenie to BMW Telelever i BMW Evo Paralever. Oczywiście w wyposażeniu nie zabraknie ABS-u, który jest w każdej maszynie marki na 2013 rok. System ma mieć specjalny tryb do jazdy offroadowej.
Lista dodatków do motocykla jest jak zwykle ogromna. Wśród nich znalazły się: ASC (Automatic Stability Control), RDC, dynamiczne zawieszenie ESA, niższe siedzenie, lampy LED i wiele innych.
Co ciekawe, pierwsze plotki głosiły, że w ofercie BMW pozostanie również model R1200GS chłodzony powietrzem. Dowiedzieliśmy się właśnie, że to nieprawda. Produkcja tego modelu została zakończona w zeszłym tygodniu. W ofercie BMW pozostanie jednak R1200GS Adventure chłodzony powietrzem i będzie sprzedawany równolegle z nowym R1200GS.
Oprócz flagowego okrętu podczas Intermotu pokazano również S1000RR HP4. Nowa maszyna będzie napędzana oczywiście czterocylindrową rzędówką o mocy 193 KM.
Nie da się nie zauważyć, że motocykl po prostu ocieka karbonem. Na pokładzie znalazły się: DDC (Dynamic Dumping Control), wyścigowy ABS, DTC (Dynamic Traction Control) z dodatkowym trybem Slick, kontrola startu, nowa tylna opona o wymiarach 200/55 ZR17, lekki tytanowy wydech, kute felgi, radialne monobloki Brembo, ledowe kierunki, inaczej zestrojony silnik z naciskiem na dynamiczną jazdę. BMW twierdzi również, że motocykl będzie lepiej oddawał moc w średnim zakresie obrotów. Na sucho maszyna waży 169 kg (z ABS-em), natomiast gotowa do jazdy 199 kg.