Niedawno zaprezentowano oficjalnie motocykl Bimoty, który weźmie udział w wyścigach klasy Moto2 w sezonie 2010.
Bimota postanowiła wystawić swoją maszynę w premierowej klasie Moto2. Jest to pierwszy motocykl od 25 lat zasilany silnikiem Hondy, jaki wyszedł spod rąk inżynierów z Rimini. Już od dłuższego czasu ta włoska marka używała bowiem jednostek pochodzących z Ducati.
Jak zwykle, konstruktorzy z Bimoty nie poszli na żadne kompromisy. Motocykl wyposażono w stalowo-magnezową ramę. Główka ramy oraz mocowania silnika mogą byś regulowane. Układ wydechowy został wykonany przez firmę Zard. Przednie zawieszenie pochodzi od marki Paioli, natomiast z tyłu znajduje się Ohlins. Za sprawne zatrzymanie motocykla odpowiada Brembo. Z przodu zamontowano dwie 300-milimetrowe tarcze z zaciskami monoblock. Udostępnione dane techniczne nie mówią jednak jakie heble znajdziemy na tylnym kole. Na sucho maszyna waży 135 kg. Zbiornik paliwa pomieści natomiast 21 litrów benzyny.
Oczywiście, jak przystało na włoską konstrukcję sygnowaną literą „B”, HB4 prezentuje się wyjątkowo dobrze. Ostre, agresywne linie, karbonowe dodatki i filigranowa tylna część maszyny tworzą bardzo ciekawą i spójną całość.
Swoje pierwsze zwycięstwo Bimota odniosła w 1980 roku z kierowcą Jonem Ekeroldem. Kolejne podium zgarnęli w 1987 z Virginio Ferrari za sterami. Włoski producent razem z zespołem FB Corse liczy teraz na ponowne zwycięstwa. Jak głosi plotka, jeżeli nowa maszyna sprawdzi się na torze, a Honda będzie chciała zaopatrywać Bimote w silniki, może doczekamy się również drogowej wersji HB4.