2012-04-04 21:10:48.982902
ryba1983
napisał(a):
ciśnienie sprężenia sprawdzony rozrząd, gaźnik, zapłon, rura wydechowa.luzy zaworowe. Witam serdecznie Piszę do Was, ponieważ mam poważny problem ze skuterem (czterosuwem), który to spędza mi sen z powiek i prawdę powiedziawczy
nie wiem już co robić - jestem w desperacji.
Aby rozjaśnić moją sytuację wyjaśnie co nieco na początek :
Otóż kupiłem nowego skutera z czterobiegową skrzynią manualną marki Barton Fighter (nazwa w dow.rejestracyjnym : Dafier HW50B).
Żeby było śmieszniej kupiłem tylko dlatego nowego żeby nie mieć z nim problemów chociaż przez dwa sezony - niestety ten plan
spalił na panewkach - od samego początku są z nim problemy (chyba z używanym bym miał mniej kłopotów).
Z kilkoma mniejszymi problemami udało mi się uporać ( na samym początku nie chciał w ogóle zapalić - okazało się że świeca
dawała za duże przebicie iskry - to tak na marginesie).
Mój główny problem z którym to nie mogę się uporać jest taki : na motorowerze zrobiłem już 900 km - z tym że to dotychczas
nie była jazda ,tylko męczarnia!A więc chodzi o to ,że skuterek po odpaleniu jedzie w miarę przyzwoicie około 20-25 minut po
drodze prostej lub z górki i około 5 minut gdy jest pod górkę.W zależności od trasy. Po tym czasie silnik robi się wrzący i motorower słabnie momentalnie:
Na drodze prostej trzeba zredukować na 3 bieg i jedzie maks. 30km/h przy czwartym biegu robi "buuu" i się zatrzymuje.
Gdy jest pod górkę to jest o wiele gorzej - po kilku minutach jazdy tylko redukcja nja pierwszy lub drugi bieg i jazda
15-10km/h do póki motorek jest tak zgrzany że po prostu zaczyna tracić prędkość i zatrzymuje się.
O jeździe w dwie osoby niema nawet mowy - nawet na drodze prostej maksymalnie na dwójce pociągnie trochę i staje...
Powiecie - oddaj do serwisu masz na gwarancji to muszą Ci naprawić.I to był mój błąd - motorek brałem przez internet,
który przywiózł kurier ,podpisałem dokumenty i to wszystko - do najbliższego autoryzowanego serwisu mam prawie 100 km.
Zresztą pokusiłbym się o wysłanie gdyby nie fakt że było już przy nim grzebane - tak jak wspominałem wcześniej od samego początku
nie chodził tak jak trzeba.
I teraz meritum : Oddałem motorower znajomemu mechanikowi który naprawił już troszkę tego sprzętu w swoim życiu - jednak w tym
przypadku jak sam mówi "zaczynam wątpić w swoje umiejętności" Czyżby beznadziejny przypadek? Kto wie wkońcu przestrzegali
przed Chińszczyzną....
Lista rzeczy które sprawdził znajomy mechanik: -gaźnik ( wymianja na nowy nie pomogła)
-zapłon (myśleliśmy że może pomylili się o ząbek)
-rura wydechowa (nie była zatkana)
-luzy zaworowe (ustawione)
-rozrząd (sprawdzony) Z tych ważniejszych rzeczy które pamiętam to by było na tyle.Mechanik chciał jeszcze sprawdzić jakie jest ciśnienie
sprężenia - jednak jak na złość nigdzie w sieci nie mogę znaleźć informacji jakie ma być - stąd ogromna prośba jeśli
ktoś posiada informację jakie powinno być w tym modelu to będę wdzięczny za wiadomość!
Oprócz tego bardzo bym prosił ekspertów o podpowiedź co by można było jeszcze sprawdzić, co Waszym zdaniem może być
zepsute, lub może ktoś z Was miał już taki przypadek w tym modelu lub podobnym czterosuwie?
Kurcze będę na prawdę wdzięczny za pomoc, tak jak pisałem już wcześniej nie daje mi to spokoju i z chęcią wymieniłbym
uszkodzoną część tylko którą?....
Da rady zrobić coś z tą "nową kupą złomu" czy pozostało mi zainwestować tylko w młotek i przecinak ? :)
Jeśli będzie potrzebna jakaś informacja której nie podałem proszę śmiało pisać na pewno podam.
Na końcu chciałbym przeprosić za trochę przydługawy post, po prostu chciałem zarysować w miarę jasno moją sytuację. Pozdrawiam serdecznie
Jacek
2012-04-11 11:09:28.262765
tomekwb3
napisał(a):
Objawy jakby tłok puchł.