W styczniu Harley-Davidson prognozował, że 2016 rok zamknie się z wynikiem od 269 do 274 tysięcy sprzedanych motocykli. Teraz prognozy zostały przycięte i mówi się o przedziale od 264 do 269 tysięcy maszyn. W tym roku producent wydał sporo pieniędzy na działania marketingowe, ale jak widać na ich owoce będzie musiał jeszcze poczekać.
Pracę straci ponad 100 pracowników z fabryk znajdujących się w Springettsbury, w hrabstwie York oraz w Tomahawk, w stanie Wisconsin. W tej pierwszej fabryce pracę straci 115 osób. Obecnie jest tam 950 etatowych pracowników, a jeszcze w 2009 roku pracowało tam około 2000 osób. W Tomahawk pracę straci 39 osób.
Więcej o motocyklach Harley-Davidson