Przepis na TS8-1 był prosty, może nawet zbyt prosty, żeby wypalił. Technikę i elementy konstrukcyjne starego Bonneville ubrano w pełną owiewkę, modne wówczas kanciaste kształty i dołożono głowicę z czterema zaworami na cylinder. Przedni hamulec otrzymał dwie tarcze a tchnięciem nowoczesności były aluminiowe felgi oraz regulowane tylne zawieszenie.
Triumph TS8-1 w 1981 roku…
Niestety, rynek nie podzielał optymizmu twórców i nie zebrano nawet 50 zamówień na wersję produkcyjną.
Jak wam się podoba design deski rozdzielczej?
Dom aukcyjny Bonhams przewiduje, że na aukcji która odbędzie się 19 października ocalały prototyp osiągnie cenę w przedziale 39-68 tys. zł. a dużą ciekawostką jest fakt, że na oryginalnym liczniku znajduje się zaledwie jedna mila przebiegu…