Jak to w prawie każdym filmie z Cruisem, główny bohater musi… uratować świat. Fabuła została oparta na japońskiej noweli pod tym samym tytułem. Autorem jest Hiroshi Sakurazaka.
Bill Cage – bo tak brzmi nazwisko bohatera – ginie w walce z kosmicznymi najeźdźcami, po czym się odradza, ginie znowu, odradza, ginie… Nie, nie żartujemy! Bill wpada tym samym w pętle czasu i teoretycznie każde kolejne odrodzenie sprawia, że jest silniejszy, co przybliża go do celu, czyli pokonania wroga.
Ile udziału w tym wszystkim ma Triumph? Cóż, póki co nie wiemy. Tom Cruise został przyłapany przez paparazzich podczas jazdy bez kasku na planie w centrum Londynu. Wiadomo, że aktor jest czynnym motocyklistą i nie raz sam występował podczas sztuczek kaskaderskich w Mission Impossible 2 czy Top Gun.