Triumph Street Triple 765 RS / S 2023 - pierwsze wrażenia, test, video, zdjęcia [chciałbym go posiadać!] - Motogen.pl

Triumph Street Triple 765 RS / S na rok 2023 jest sportowym nakedem z prawdziwego zdarzenia. Połączenie podwozia, silnika i wyposażenia czyni z niego motocykl perfekcyjnie kompletny!

Triumph na sezon 2023 zmodyfikował swojego ulicznego Street Triple 765, czyniąc z niego „nakeda ostatecznego”. My wybraliśmy się na jazdy premierowe na południe Hiszpanii, aby sprawdzić, jakie faktycznie są nowe Streety w wersjach R oraz RS. Pierwszego dnia jeździliśmy po drogach Andaluzji, a drugiego dnia po torze Jerez – zapraszamy na film z testów:

Video-test Street Triple 765 2023 w wersji R oraz RS

Triumph Street Triple 765 – zmiany na 2023

Nie można powiedzieć, że Street Triple na sezon 2023 przeszedł rewolucję. Nowy model to raczej solidna ewolucja, chociaż mniejszych i większych modyfikacji jest naprawdę sporo. Szczegółowy opis zmian na rok 2023 oraz pełne dane techniczne przeczytacie w artykule opisującym premierę Street Triple 765 R / RS / Moto2, a w powyższym filmie skupiamy się na wrażeniach z jazdy oraz na różnicach pomiędzy wersjami R oraz RS.

W poniższym artykule poruszamy kilka ciekawszych kwestii, a cała reszta w filmie na górze. Jeżeli chodzi o jazdę po drogach publicznych, są to „tylko” pierwsze wrażenia po 170 kilometrach i paru godzinach jazdy (za wrażenia to z toru to już pełne spektrum). Pełny test jak tylko dobierzemy się do Street Triple’a na dłużej, w Polsce!

Street Triple 765 RS 2023 na torze Jerez – zdjęcia:

Silnik w Street Triple 765: 120 KM w R oraz 130 KM w RS

Modyfikacje w silniku oraz w napędzie to jedne z najbardziej istotnych zmian – a przyszły one jakby przy okazji wprowadzenia normy Euro 5. Triumph jest oficjalnym dostawcą silników do mistrzostw Moto2, silniki te przejechały tam ponad 1 000 000 kilometrów, a to dało producentowi sporo doświadczenia. Dlatego wprowadzono takie zmiany, jak nowe obrabiane tłoki i głowica, lżejsze korbowody, nowe zawory i wałki, czy chociażby szersze zęby na wale korbowym. Efekt to większy stopień kompresji i większa moc.

Wersja R ma 120 KM, natomiast wersja RS to 130 KM. Oba mają po 80 Nm momentu obrotowego. Testując obie wersje – R oraz RS – na drogach publicznych, różnica w mocy oczywiście była zauważalna… Ale nie była to różnica znacząca lub dramatyczna!

Z pełną odpowiedzialnością stwierdzam, że gdybym miał kupić nowego Street Triple’a, to różnica w mocy maksymalnej byłaby jedynie jedną z mikro różnic, zamiast poważnym argumentem za lub przeciw. Co tylko potwierdza, że 120-konna R’ka to przecudownie dynamiczny naked!

Quickshifter i skrzynia biegów – Triumph Street Triple 765 R / RS 2023

Jedną z nowości na 2023 w Street’cie są zmodyfikowane przełożenia skrzyni biegów – skrócono je, dzięki czemu motocykl jest jeszcze bardziej żwawy! Znaczącym faktem jest, że w obu wersjach, na wyposażeniu seryjnym znalazł się quickshifter pracujący w górę oraz w dół.

O quickshifterze nie ma do powiedzenia nic, poza tym, że pracuje perfekcyjnie. Na torze, pod mocnym obciążeniem, jest idealnie. Po mieście w spokojnym trybie jeździliśmy wprawdzie tylko przez chwilę, jednak tutaj QS też sprawował się idealnie.

Opony Continental ContiRoad czy Pirelli Supercorsa V3? 2023 Triumph Street Triple 765

Jedna z najbardziej znaczących różnic pomiędzy wersjami R oraz RS, która niejako zdradza przeznaczenie obu wersji, to opony. R posiada gumy Continental ContiRoad, a RS obuto w Pirelli Diablo Supercorsa SP V3.

ContiRoad z pewnością wytrzymają dłuższe przebiegi i będą skuteczniejsze na asfalcie mokrym lub o kiepskiej jakości. Są bardziej uniwersalne. A jednak na andaluzyjskim asfalcie, kolegom potrafiły „puścić”, chociaż ja osobiście tego nie doświadczyłem. Zobaczymy, jak będzie w Polsce. Po torze R-ką nie jeździliśmy.

Supercorsa V3 w wersji RS na drodze trzymała świetnie, ale w codziennych warunkach niesposób dojść do jej limitów… No chyba, że będzie zimno lub mokro, a motocyklem naked w takich warunkach także się jeździ. Ale już na torze… Na Circuito de Jerez ta guma okazała się bardziej, niż perfekcyjna. Przy szybkim tempie amatorskim, Supercorsa V3 trzyma wszystko, a jak donoszą zawodnicy – im też często pasuje. Street Triple 765 RS potrafi dojść na tych oponach do granic swoich możliwości.

A więc którą wersję wybrać? Obie (opony) mają wady i zalety. Jeżeli bywasz na torze, RS na Supercrosach jest dla Ciebie. Jeżeli jeździsz tylko po mieście i okolicach, R na ContiRoad spełni Twoje potrzeby. A jeżeli… to opony można łatwo wymienić na takie, które lubisz najbardziej, prawda?

Triumph Street Triple 765 RS 2023 – zdjęcia:

Hamulce to jeden z najmocniejszych punktów Triumpha Street Triple 765 R / RS 2023

Pierwszego dnia jeździliśmy po drogach publicznych – mi przypadł najpierw RS, później R. Drugiego dnia jeździliśmy po torze (tylko RS). W hamulcu Street Triple’a zakochałem się od pierwszego hamowania. Układ jest kosmicznie czytelny (zarówno punkt rozpoczęcia hamowania, jak i dozowolność siły), a przy okazji diabelnie mocny – nic dziwnego, bo pracuje na zaciskach Brembo Stylema.

Ponadto RS posiada pompę Brembo MCS z regulacją „rate”, czyli odległości pomiędzy punktem mocowania klamki i punktem przyłożenia siły. Do wyboru jest 19, 20 i 21 milimetry. 19 jest najlepszy do jazdy spokojnej lub z pasażerem, aby było bardziej miękko. 21 to totalna żyleta – wystarczy lekkie muśnięcie, a motocykl „staje dęba”. Ku zaskoczeniu, drugiego dnia na torze najlepiej sprawdziło się ustawienie 19, a to dlatego, że było najmniej agresywne, czyli przekładało się na większą płynność jazdy.

Ale wróćmy na drogę, do wersji R. Tutaj mamy klasyczną pompę równoległą oraz zaciski Brembo M4.32. Myślałem, że po RS’ie będę „niedopieszczony”… Tymczasem okazało się, że Street Triple 765 nawet w słabszej wersji R, w departamencie wytracania prędkości bije na głowę sporą część konkurencji! Ten układ także jest mocarny, a przy tym nie kuleje pod względem precyzji pracy. Tak to się robi!

Zegary, ekrany, tryby jazdy: R kontra RS? Street Triple 765 od Triumpha

Jedną z bardziej widocznych różnic pomiędzy wersją R oraz RS są zegary. Tańszy R posiada zegary znane z serii 660, czyli ekran LCD + niewielki ekran kolorowy. Z kolei droższy RS ma większy ekran 5-calowy. W praktyce funkcjonalnością nie różnią się praktycznie wcale, nie występuje tutaj (nadmierne) zjawisko okrajania możliwości.

Aby połączyć się ze smartfonem, R’ka potrzebuje dodatkowego modułu, który jest w standardzie w RS’ie. Ponadto w R’ce brakuje trybu jazdy „Track”, ale i tak mamy do dyspozycji 3 predefiniowane i 1 własny (Rain, Road, Sport, User), więc wszystko da się skonfigurować.

Jednak droższa wersja RS z ekranem 5″ ma potężną wadę. Nie wiem jak to możliwe, że w sportowym (podkreślam: SPORTOWYM!) nakedzie, inżynierowie zastosowali tak dramatycznie nieczytelną grafikę obrotomierza. Trzeba poświęcić zdecydowanie zbyt dużo uwagi aby dowiedzieć się, na jakich obrotach znajduje się silnik i czy już trzeba zmieniać bieg. Ta wada uwypukla się na torze – w praktyce oznaczała, że wielu testerów (ja też) wielokrotnie „odbijało” się od odcinki, zanim zorientowało się, że wypada zmienić bieg.

Elektronika, kontrola trakcji, zakrętowy ABS: Triumph Street Triple R / RS 2023

Poza różnicą w zegarach, obie wersje Street Tripla posiadają tak samo rozbudowane systemy elektronicznych asystentów na wyposażeniu standardowym, bez konieczności dopłaty. Mamy więc quickshifter w obie strony, kilka trybów jazdy (bez Track w wersji R), no i zaawansowane systemy „zakrętowych” ABS i kontroli trakcji, które są czułe na pochylenia motocykla.

Na drogach publicznych oraz na torze przekonałem się, że systemy asystujące są skonfigurowane z zegarmistrzowską precyzją. Czuwają nad bezpieczeństwem, a gdy wkraczają do akcji, robią to płynnie. Jeżeli zrobisz to przewidywalnie, kontrola pozwala nawet jeździć na jednym kole! Oczywiście poziomy ABSu oraz kontroli trakcji można dopasować (drogowy, sportowy, torowy). W trybie „Track” ABS wyłącza funkcję zakrętową oraz wyłącza pracę na tylnym kole. Tak ma być!

Triumph Street Triple 765 R 2023 – zdjęcia:

Zawieszenie Showa / Ohlins w Street Triple 765 2023

O ile geometria ramy czy szerokość kierownicy dla wersji R oraz RS pozostaje bez zmian, to zmienia się rodzaj zawieszenia. Zmienia się też „długość” tylnego amortyzatora, co wpływa na fakt, że wersja RS ma wyżej kanapę oraz posiada nieznacznie ostrzej ustawioną główkę ramy.

Wspominając o kierownicy, muszę wspomnieć o pewnej bardzo nikłej wadzie – na kierownicy czuć lekkie wibracje. Po dystansie 170 km nie były jeszcze dokuczliwe, ale je czułem. Wibracje te nie są zauważalne ani na podnóżkach, ani na kanapie.

Zawieszenie w tabelce przedstawia się następująco:

Street Triple 765 2023RRS
Przednie zawieszenie* Showa 41 mm, widelec odwócony,
* Separate Function Forks – Big Piston (SFF-BP)
* regulacja kompresji, tłumienia odbicia i dobicia, skok koła 115 mm
* Showa 41 mm, widelec odwrócony,
* Big Piston Forks (BPF)
* regulacja kompresji, tłumienia odbicia i dobicia, skok koła 115 mm
Tylne zawieszenie* Showa – amortyzator monoshock ze zbiorniczkiem zewnętrznym,
* regulacja kompresji, tłumienia odbicia i dobicia, skok koła 133,5 mm
* Öhlins STX40 – amortyzator monoshock ze zbiorniczkiem zewnętrznym,
* regulacja kompresji, tłumienia odbicia i dobicia, skok koła 131,2 mm
Wysokość kanapy826 mm836 mm
Rozstaw osi1402 mm1399 mm
Kąt główki ramy23.7°23.2°
Ślad przedniego koła97.8 mm96.9mm
Waga z paliwem189 kg 188 kg

W praktyce oznacza to, że:
– obie wersje mają „pełną regulację”;
R ma widelec z oddzielonymi funkcjami tłumienia oraz amortyzacji;
R ma słabszy amortyzator Showa z tyłu;
RS ma widelec z powtórzonymi funkcjami w obu lagach;
RS ma lepszy amortyzator Ohlins z tyłu;
– obie wersje są lekkie, nawet z paliwem!

Efekt i wrażenia są takie, że Street Triple 765 na rok 2023 to bez wątpienia naked o sportowym zacięciu, w obu odmianach. W bezpośrednim porównaniu na drogach wyszło, że wersja R jest bardziej komfortowa i trochę słabiej radzi sobie z nagłymi nierównościami, rzadko potrafiła dobić. Wersja RS, pomimo zauważalnie wyższej „twardości”, pracowała bardziej płynnie. Na drogach publicznych nie da się doprowadzić żadnej z tych wersji do granic swoich możliwości. Do użytku codzienno-miejskiego wybrałbym zawieszenie z R (obstawiam, że odmiana R na torze wykazałaby pewne niedostatki).

Na torze jeździliśmy wyłącznie wersją RS. Przy amatorskim, dynamicznym tempie, zawias pracował idealnie. Motocykl cechował się niesamowitą płynnością zarówno na hamowaniu, jak i w środku zakrętu, oraz na wyjściu. Nie zdarzyło mi się, aby którekolwiek koło zaczęło nieprzyjemnie podskakiwać, czy aby zawieszenie zaczęło pompować. Street Triple 765 szokował tym, jak dynamicznie i precyzyjnie pokonuje tor Jerez.

Ten motocykl prowadzi się tak skutecznie i jednocześnie tak łatwo jechać nim tak szybko, że każdy – kto nie jest zawodnikiem – będzie na nim poprawiał własne życiówki na każdym torze przy każdej kolejnej sesji.

Dopiero przy tempie zawodniczym (nie moim) zawieszenie wymagało pewnej regulacji – choć i tak sprawdzało się kosmicznie skutecznie.

Czy warto kupić Triumpha Street Triple 765 R lub RS? Jaka cena?

Możliwość jazdy wersjami R i RS w tych samych warunkach pozwoliła mi odkryć różnice pomiędzy tymi modelami… I okazuje się, że oba są motocyklami w pełni kompletnymi, kompetentnymi i dopracowanymi. Nie występuje tutaj zjawisko oszczędzania na wyposażeniu przy tańszej odmianie. Jest za to coś innego – Triumph niezwykle rozsądnie dopasował obie wersje pod użytkownika docelowego. Jeżeli jeździsz tylko po drogach, nawet szybko, wersja R w zupełności wystarczy. Jeżeli jednak chcesz bywać na torach częściej niż raz w roku, wersja RS w pełni spełni Twoje oczekiwania.

Street zapewnia świetny komfort prowadzenia, a nawet pewien komfort aerodynamiczny do około 140 km/h. Dzięki swojej niskiej wadze i wysokiej zwinności, jest łatwy w prowadzeniu nawet dla mniej zaawansowanych – a bardziej zaawansowani docenią jego diaboliczną chęć do coraz szybszego wpadania w zakręty. Przy tym pozostaje stabilny i pewny, nawet na wzdłużnych nierównościach. Pod względem elektroniki, wyposażenia, czy zawieszenia nie ma w nim nic do dodania. Street Triple 765 jest motocyklem doskonale kompletnym.

Powiedziałem to w filmie oraz na istagramowych „stories”, napiszę jeszcze raz: w segmencie nakedów średniej wagi i średniej pojemności, Triumph Street Triple 765 jest motocyklem, którego chciałbym najbardziej posiadać.

Czytelniku, pamiętaj, że ten test jest w pewnym sensie „pierwszymi wrażeniami” z mojej obecności na prezentacji prasowej motocykla. Prawdą jest, że cztery sesje wersją RS na torze Jerez umożliwiły mi skutecznie zweryfikować, jak ten motocykl zachowuje się na nitce toru pod mocnym obciążeniem. Ale po drogach publicznych pokonałem łącznie ok. 170 km, który to dystans trzeba podzielić na wersję R oraz RS. To daje świetny obraz motocykla, ale nie śmiem nazwać tego pełnym i kompetentnym testem. Redakcja Motogen.pl czeka na obecność Street Triple 765 2023 do testów w Polsce!

Szczegółowy opis zmian na rok 2023 oraz pełne dane techniczne przeczytacie w artykule opisującym premierę Street Triple 765 R / RS / Moto2.


Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany