Po siedemnastu emocjonujących rundach sezonu 2012 przyszedł czas na finał w Walencji. Pomimo, że tytuły mistrzowskie są już rozstrzygnięte, zawodnicy nie zamierzają spoczywać na laurach.
Wszyscy wróżyli, że podczas GP Malezji mogą zostać rozdane tytuły we wszystkich trzech klasach. Tak się jednak nie stało, ponieważ plany pokrzyżowała pogoda. Co działo się na torze Sepang w deszczowe niedzielne popołudnie?
Po piątkowych treningach wolnych przyszedł czas na kwalifikacje. O ile w MotoGP nie było zaskoczenia, o tyle w pozostałych klasach miały one ciekawy przebieg.
Cykl MotoGP na trzy rundy przed końcem pozostaje jeszcze w Azji. Po rundzie w Japonii zawodnicy wystartują w Malezji na torze Sepang. Będzie to także okazja do przywołania wspomnień związanych z tragicznie zmarłym Marco Simoncellim, który 23 października zginął właśnie na Sepang w wyniku nieszczęśliwego zbiegu okoliczności.
Dzisiaj podano do wiadomości, że Maverick Vinales nie wystartuje w ostatnich trzech wyścigach tego sezonu, ponieważ zdecydował się na odejście od teamu Blusens Avintia.
Walka na noże, niesamowity pech i nieoczekiwane zwroty akcji - tak pokrótce można opisać to, co działo się podczas niedzielnych wyścigów o Grand Prix Japonii.
Sobotnie kwalifikacje upłynęły pod znakiem problemów z przyczepnością oraz walki z ustawieniami zawieszeń. Najbardziej emocjonująca była tym razem sesja w klasie MotoGP. Dodatkowo sesje wszystkich klas upłynęły pod znakiem pracy nad ustawieniami zawieszeń i walce z chatteringiem.
Po deszczowym piątku i sobocie pogoda postanowiła w niedzielę zaskoczyć zawodników słońcem. Teamy musiały w pełni wykorzystać sesje rozgrzewkowe do zmiany ustawień motocykli, a podczas wyścigów Moto3 i Moto2 stawka była bardziej zwarta niż zwykle.