Spis treści
Ponad 7,5 tysiąca kilometrów w dwanaście dni – to zadanie do wykonania dla wszystkich herosów, którzy 3 stycznia staną na starcie 43. edycji Rajdu Dakar.
Do rajdu zgłoszonych zostało 321 pojazdów, w tym 108 motocykli, 21 quadów, 124 samochody i pojazdy kategorii SSV oraz 42 ciężarówki. Zawodnicy po raz drugi w kilkudziesięcioletniej historii powalczą na terenie Arabii Saudyjskiej. Do pokonania mają 7646 kilometrów, w tym 4767 km odcinków specjalnych. Start (3 stycznia) i metę (15 stycznia) wydarzenia zaplanowano w Dżuddzie.
Młodzi motocykliści z Polski
Start wszystkich Polaków w Rajdzie Dakar 2021 już zapowiadaliśmy na stronach Motogen.pl. Wielkie motocyklowe nadzieje wiąże się z Maciejem Giemzą i Adamem Tomiczkiem z Orlen Team. Są to zawodnicy wciąż młodzi, ale już doświadczeni. Jest też pewien „najmłodszy Polak”.
Dakar 2021 będzie czwartym dla Macieja Giemzy. Pochodzący z Piekoszowa koło Kielc 25-latek w styczniu mijającego roku finiszował na 17-tej, najlepszej w dotychczasowej karierze, pozycji. Po zwycięstwie w kategorii Junior Pucharu Świata w rajdach Baja, młody motocyklista mierzy w równie świetny wynik w Arabii.
W trakcie ubiegłorocznej edycji Rajdu, z powodu wypadku, Adam Tomiczek – wychowanek Akademii ORLEN Team, musiał wycofać się z dalszej rywalizacji. Motocyklista jadący Husqvarną FR 450 Rally Replica, który wrócił do startów po doznanej na Dakarze kontuzji, będzie chciał za wszelką ceną przywieźć do kraju wysoką pozycję w klasyfikacji generalnej.
Najmłodszym motocyklistą, którego jazdę będziemy obserwować szczególnie uważnie, będzie Konrad Dąbrowski, syn Marka, jednego z polskich pionierów Dakaru (9. miejsce w 2003).
Motocykle w Rajdzie Dakar – czego się spodziewać?
- Po zwycięstwie Ricky Brabeca (Honda), które przerwało wieloletnią dominację KTM, rywalizacja w kategorii motocykli w 43. edycji Dakaru będzie wyjątkowo emocjonująca. Austriacki producent chce odzyskać koronę i liczy na trzech byłych zwycięzców imprezy.
- Stawka faworytów nie ogranicza się do tych dwóch marek. Wyzwanie na saudyjskiej pustyni podejmą także inne sławy, jak Adrien Van Beveren (Yamaha) czy Pablo Quintanilla (Husqvarna).
- Wśród motocyklistów młodszej generacji, poza Polakami warto zwrócić uwagę na takie nazwiska, jak Ross Branch, Skyler Howes, Jamie McCanney, czy debiutanci – Daniel Sanders i Tosha Schareina.
W sporcie nie ma niepokonanych. W wielu edycjach rywale byli blisko wygranej, ale aż do stycznia 2020 wygrywały motocykle KTM. Zwycięska passa rozpoczęła się, gdy Fabrizio Meoni wygrał w 2002, a potem jego dzieło kontynuowali następcy, a wśród nich Cyril Despres i Marc Coma. Wreszcie Ricky Brabec na motocyklu Honda przerwał serię18 kolejnych zwycięstw KTM. W styczniu 2021 Toby Price, Sam Sunderland i Mathias Walkner zrobią wszystko,aby odzyskać prymat dla austriackiej marki. Styczniowa wygrana Amerykanina, startującego z numerem 1, doda wiary w sukces i pewności siebie zespołowi Hondy, który ma w swojej talii jeszcze inne świetne karty. Do faworytów należeć będą także Kevin Benavides, Ignacio Cornejo i Joan Barreda.
Kolejna japońska marka Yamaha takżenie ukrywa swych ambicji. W styczniu 2020 jej dwaj liderzy zaliczyli bardzo pechowy występ i szybko odpadli z rajdu. Adrien Van Beveren, który ścigał się niecałe 3 dni, zademonstrował świetną formę w dwóch grudniowych rajdach Baja de Ha’il, które odbyły się w Arabii Saudyjskiej. Zespół błękitnych będzie liczył także na takich kierowców, jak Andrew Short (szósty w 2019) i Franco Caimi (ósmy in 2020), a były motocyklista Yamahy Xavier de Soultrait będzie tym razem bronił barw marki Husqvarna wraz z Pablo Quintanillą, drugim w klasyfikacji w styczniu 2020, który w swoich 8 startach, czterokrotnie kończył Dakar w czołowej piątce. Do walki o czołowe pozycje będą chcieli włączyć się przedstawiciele młodego pokolenia – Luciano Benavides (szósty w 2020), Ross Branch, Skyler Howes i Jamie McCanney. Wszyscy oni ukończyli poprzedni Dakar w czołowej piętnastce. Na starcie zobaczymy także obiecujących motocyklistów, którzy wcześniej, w innych dyscyplinach sportu motocyklowego zwrócili na siebie uwagę producentów. Należą do nich Australijczyk Daniel Sanders (KTM), który chce pójść w ślady swojego wielkiego rodaka Toby Price’a, Portugalczyk Rui Gonçalves zgłoszony przez Sherco i Hiszpan Tosha Schareina.
Polacy na quadach
Wśród quadowców zabraknie Rafała Sonika (jego racjonalne powody rezygnacji przytoczyliśmy tutaj) oraz Arkadiusza Lindera (który zmuszony był zrezygnować w ostatnich godzinach).
W stawce pozostał Kamil Wiśniewski. Jeden z najlepszych polskich zawodników w kategorii tych pojazdów za każdym razem wraca z Dakaru z bardzo dobrym rezultatem, a w tym roku wspierany jest przez Orlen Team.
Original by Motul: wytrzymałość i tempo
Trzydziestu śmiałków wyruszy w styczniu z Dżuddy na trasę ekstremalnej przygody. Pojadą oni w klasyfikacji Original by Motul bez serwisu i co wieczór, po przyjeździe na biwak będą mogli liczyć tylko na siebie. Stoi przed nimi zadanie najtrudniejsze z możliwych. Muszą wykazać się niewiarygodną wytrzymałością, ale i szybkim tempem, aby liczyć na dobry wynik. Tegoroczny zwycięzca, Rumun Emanuel Gyenes, który osiągnął metę w mieście Qiddiya na 29 pozycji w klasyfikacji generalnej, będzie bronił trofeum. Do jego najgroźniejszych rywali będą należeć Francuz Benjamin Melot i David Pabiska z Czech, debiutant w tej kategorii, który w 2014 ukończył Dakar na 18 miejscu w klasyfikacji generalnej.
Co się zmienia w Dakarze 2021?
Nadchodząca edycja Rajdu Dakar przynosi dla startujących wiele zmian, a najważniejsza dotyczy dystrybucji roadbook’ów. Zawodnicy otrzymają je zaledwie dziesięć minut przed startem każdego etapu.
Podczas tzw. etapów maratońskich, kierowców samochodów obowiązywać będzie zakaz wymiany opon.
W trosce o bezpieczeństwo, przy najniebezpieczniejszych fragmentach tras wprowadzone zostaną strefy ograniczonej prędkości, a także sygnały dźwiękowe.
Ponadto wszystkich zaangażowanych w rajd obowiązywać będzie reżim sanitarny, związany z aktualnie panującą pandemią.
Zostaw odpowiedź