Tradycją już stało się, że podczas olsztyńskiej imprezy dla studentów – Kortowiady – ekipa Wheelieholix prezentuje pokaz stuntu na najwyższym poziomie.
Tegoroczna edycja, dzięki członkom grupy WHX oraz zaproszonym gościom, sprawiła, że juwenalia w Olsztynie były nie tylko piwem w nadmiernych (studenckich) ilościach, muzyką i wieczornymi imprezami, ale też swądem palonych opon i błagającymi o litość stunt psami, kręconymi do odcinki.
Wielka szkoda, że pogoda w tym roku psuje większość motocyklowych imprez plenerowych. Na szczęście, podczas sobotnich pokazów nie lało, a było jedynie nieco zimno. To jednak nie odstraszyło publiczności, która tłumnie zapełniła całe trybuny i każdy kawałek wolnego miejsca wokół placu. Dużym plusem jest wstęp wolny zarówno dla uczestników odbywającej się przy okazji motocyklowej parady, jak i dla każdego widza.
Co ciekawe, impreza co roku rozwija się i zaczyna przybierać coraz bardziej poważny charakter. W tym roku do pokazów stuntu dołączyli drifterzy, upalający auta, jak twierdzą, jedynie słusznej marki BMW.
Pozostaje pogratulować głównym bohaterom; Beku, Moku, Fadros, Vojszu, Tomek, Shaft oraz, oczywiście, nasz najmłodszy stunter Piotruś – pokazaliście kawał dobrej jazdy! Słowa uznania również dla Daniela "Kwiatka" Kwiatkowskiego, który, mimo chrypki (oficjalna wersja, że to przeziębienie 😛 ), rozgrzewał publiczność do kibicowania stunterom.
Do zobaczenia za rok! DAJ MU!!!