125cm³ jest pojemnością niedocenianą. Niby to już motocykl, a jednak wielu powie, że „to nie jeździ". Otóż w przypadku testowanej Yamahy DT125X sprawa wygląda zupełnie inaczej. Jeździ i to bardzo dobrze, daje nieopisaną ilość fun'u, a wygląda na bardziej „dorosłą" pojemność. Przed nami wściekła 125 w wydaniu supermoto. Nie, nie pomyliłem się - taka właśnie jest!
Zapowiadał się naprawdę świetny wyjazd, czekałem na niego od dawna. Niestety, kilka szczęśliwych dni zakończyło się zerwaniem filmu i to nie z powodu alkoholu...
W dniach 17-19 sierpnia 2007 roku na warszawskim lotnisku Bemowo mogliśmy doznać prawdziwych emocji związanych z F1, ale i nie tylko. BMW Sauber F1 Team Pit Lane Park to miasteczko stworzone dla fanów tego ostatnio niezwykle popularnego sportu. Mogliśmy poznać w nim życie w Pit Stopie i garażach sta
W dniach 11-12.08.2007 r. fani „Austriackiej Pomarańczy' skorzystali z okazji i zjawili się w Strzeniówce pod Warszawą, by wypróbować kilka najnowszy...
Dyrektor Dainese, znanej i cenionej na świecie firmy produkującej odzież motocyklową, złożył niedawno podpis na bardzo ważnym dokumencie. Dainese kupuje legendę projektowania i produkcji świetnych kasków do zastosowań wyczynowych, jak i amatorskich - AGV. Transakcja niewątpliwie przyniesie obu stron
Do naszego redakcyjnego garażu trafiły dwa najnowsze sportowe „litry" ze stajni Suzuki i Yamahy. Dwaj odwieczni rywale: GSX-R 1000 kontra YZF-R1. Który lepiej nadaje się do wariactw, ostrego „dzidowania" oraz normalnej szosowej jazdy? Za chwilę postaramy się odpowiedzieć na wszystkie nurtujące Was pytania...
Autobusem na Formułę 1Każdy kibic Roberta Kubicy i Formuły 1 będzie mógł bezpłatnie wybrać się w weekend na imprezę BMW Sauber F1 Team Pit Lane Park. ...
Lato, według niektórych użytkowników jednośladów, to okres w którym używanie wszelakiej odzieży ochronnej jest przestępstwem i masochizmem. Fakt, temperatura powyżej 20°C nie sprzyja podróżom w pełnym rynsztunku (chyba nikt nie lubi być spoconym), niemniej jednak bezpieczeństwo i ochrona ciała jest
Odbierając X-Spirita z siedziby importera Shoeia, na samym wstępie zostałem ostrzeżony: „proszę brać poprawkę na to, iż jest to kask stricte torowy"... Nie przejąłem się tym zbytnio. Jak nic będzie dobrze przylegał do głowy - pomyślałem. A hałas? Przecież motocykliści to twardzi ludzie. Człowiek niestety lubi uczyć się na swoich, nie cudzych błędach...