Dodatkowe ograniczenia prędkości, jazdy doszkalające, czy obowiązek oklejenia pojazdu zielonym listkiem – to tylko niektóre zapisy ustawy o okresie próbnym, nad którą prace zawieszono w ubiegłym roku. Może ona jednak ponownie trafić do Sejmu w tym roku.
Przypomnijmy – na początku ubiegłego roku publikowaliśmy informacje na temat nowych przepisów, które miały wprowadzić okres próbny dla nowych kierowców. W ustawie znalazły się zapisy, które ograniczały nowym kierowcom możliwość rozwijania prędkości maksymalnej do 50 km/h w terenie zabudowanym i do 80 km/h poza nim i do 100 km/h na drogach ekspresowych i autostradach.
Oprócz tego nowi kierowcy mieli być zobowiązani do odbycia kursu doskonalenia techniki jazdy oraz do oznaczenia swoich pojazdów symbolem zielonego listka.
Ministerstwo ostatecznie odłożyło pracę nad tym projektem w bliżej nieokreśloną przyszłość. Powodem były problemy z działaniem bazy danych CEPiK 2.0, która była kluczowa dla egzekwowania ograniczeń nakładanych na nowych kierowców.
W związku z zapowiedzianymi już zmianami w funkcjonowaniu WORD-ów, coraz częściej słychać jednak głosy, że warto powrócić do koncepcji okresu próbnego. Ministerstwo Infrastruktury cały czas pracuje nad odpowiednimi przepisami, konsultuje także zmiany z zainteresowanymi środowiskami – instruktorami nauki jazdy i egzaminatorami.
Wśród nowych propozycji pojawiła się też ta, znana między innymi z Irlandii – jazdy rodzicielskie. Matka lub ojciec kandydata na kierowcę mogliby uczyć swoje dziecko jazdy specjalnie oznaczonym samochodem. Na razie jest to tylko pomysł, ale ma on duże szanse na wejście w skład propozycji nowych przepisów. Na razie nie wiadomo jednak kiedy nowelizacja trafi do Sejmu.
Zdaniem Tomka Kulika, instruktora nauki i techniki jazdy motocyklem oraz eksperta branży motoryzacyjnej, zapisy ustawy o okresie próbnym będą obowiązywać także kierowców motocykli.