Wśród nowości na sezon 2021 nie może zabraknąć flagowego nakeda ze stajni Indian. Co się zmieniło w nowym FTR 1200, czy suche dane techniczne rozpalają wyobraźnię i jaka będzie cena?
Indian FTR1200 to sprzęt nawiązujący do konstrukcji flat trackowych, gdzie Indian regularnie wygrywa na swoim FTR750. Dzięki sportowym genom sprzęt potrafi zaimponować kierowcom o bardziej dynamicznych predyspozycjach.
Osiągi silnika pozostały bez większych zmian; wciąż mamy do czynienia z chłodzonym cieczą V-twinem o mocy 123 KM (+3 KM) i maksymalnym momencie obrotowym 120 Nm (+5 Nm), ale od tego roku tylny cylinder jest odłączany. Zapobiegnie to przegrzewaniu silnika, a także pozwoli w pewnych warunkach na zmniejszenie emisji spalin.
Największe zmiany zaszły w podwoziu. W miejsce kół 18 i 19-calowych pojazd otrzymał 17-calowe co wraz z oponami Metzeler Sportec poprawi prowadzenie na drogach asfaltowych. Przy okazji zmniejszono skok zawieszeń i szerokość kierownicy. To wszystko jest wyraźnym ukłonem w stronę użytkowników typowo „szosowych”.
Dla miłośników flat tracka i jazdy po szutrach mamy dobrą wiadomość: motocykl w wersji Rally będzie miał podwozie z poprzedniej generacji, a dodatkowo w celu lepszej kontroli producent zamontował w niej wyższą o 5 cm kierownicę. Model ma być dostępny także w szlachetniejszych odmianach: S oraz R Carbon. Cena wersji podstawowej to poziom 66 tysięcy złotych.
Zostaw odpowiedź