KTM Freeride 250R
Seria Freeride została zaprezentowana w ubiegłym roku, a pierwszym modelem był motocykl o pojemności 350 ccm, który mieliśmy okazję testować. KTM Freeride 350 waży 99,5 kilogramów bez płynów i jest połączeniem najlepszych cech motocykli enduro i trial. Model 250R jest jeszcze lżejszy i już z płynami waży 92,5 kilograma przy zbiorniku paliwa o pojemności zwiększonej do siedmiu litrów.
Zawieszenie pozostało bez zmian w stosunku do modelu 350, ale zwiększono prześwit motocykla o 55 mm i teraz wynosi on 380 mm. Zmiany znajdziemy również w silniku. Jak już wspominaliśmy, jest to motor z modelu 250EXC. Chłodnica w przypadku Freeride 250R jest jednoczęściowa i schowana tak, aby jej nie uszkodzić podczas leśnych szaleństw. Znajdziemy również wentylator z nowym termostatem, który ma zapewnić dobre chłodzenie nawet przy najwolniejszym tempie w najtrudniejszym terenie. Sprzęgło jest hydrauliczne i ma miękkie sprężyny.
W motocyklu znajdziemy hamulce Formula z czterotłoczkowym zaciskiem z przodu i dwutłoczkowym z tyłu. Przednia tarcza ma średnicę 260 mm. Zawieszenie ma 250 mm skoku z przodu i 280 mm skoku z tyłu. Z przodu zamontowano widelec WP Suspension z progresywną sprężyną, który ma osobną kompresję dla niższych i wyższych prędkości. Wysokość siedziska to 915 mm, ale można kupić zestaw obniżający kanapę o 25 mm.
KTM Freeride 250R będzie dostępny w salonach już we wrześniu. Ciekawostką jest fakt, że prawdopodobnie wzorem modelu 350 nie będzie dostępny w Stanach Zjednoczonych, gdzie z pewnością znalazłby wielu fanów.